Sir Borys Krzepki i kapryśna królewna - recenzja

Jeśli myślicie, że „Sir Borys Krzepki i kapryśna królewna” to klasyczna bajka o rycerzu na białym koniu, to jesteście w błędzie. Owszem, sir Borys jest rycerzem, w dodatku bardzo odważnym i istotnie jego rumak jest biały i dzielnie niesie na grzbiecie swego jeźdźca. Tu jednak kończą się stereotypowe wątki i dalej opowieść toczy się zupełnie innymi ścieżkami niż większość bajek o pięknych księżniczkach i mężnych wojach. Zobaczcie zresztą sami! Zapraszamy do lektury naszej recenzji.

„Sir Borys Krzepki – jak pewnie wiecie – to najdzielniejszy rycerz na świecie”* – tak zaczyna się ta historia. Istotnie, Borys był odważnym i niestroniącym od niebezpieczeństwa rycerzem. Przeganiał łotrów, wypędzał trolle i od kilku lat wybierany był Rycerzem Roku. Nikomu nie odmawiał swej pomocy.

Gdy pewnego dnia otrzymał list od Królewny Ecie-Pecie, w którym dama skarżyła się, iż była więziona przez okropnego potwora, sir Borys Krzepki nie zastanawiał się ani chwili! Spakował niezbędne oręże i ruszył z odsieczą. Jakież było jego zdziwienie, gdy zobaczył, iż straszliwym potworem jest król, a torturami, którymi „dręczył” królewnę był… nakaz sprzątania pokoju! Jak zareagował dzielny rycerz? I jak potoczyły się losy kapryśnej królewny? Sprawdźcie sami!

Co tu dużo mówić, bajka o sir Borysie Krzepkim i kapryśnej królewnie jest nieco przewrotna. Tytułowa królewna jest straszliwie marudna i rozpieszczona, a cały dwór załamuje ręce nad charakterem następczyni tronu. Nawet sir Borys, który będąc najdzielniejszym rycerzem na świecie widział niejedno, nie ma cierpliwości do niezbyt dobrze wychowanej księżniczki. I choć upomina młodą damę za każdym razem, gdy rusza jej z odsieczą, nie odnosi większego sukcesu. Jak jednak można się domyślić, historia ta zaprowadzi młodych odbiorców ku morałowi – w końcu tak zwykle bywa w bajkach o księżniczkach i rycerzach. Warto jednak wspomnieć, że zakończenie będzie tu równie nietypowe, jak i tytułowa królewna 😉. O tym jednak cicho sza!

Co ciekawe, „Sir Borys Krzepki i kapryśna królewna” to książka pisana wierszem. Nie miałam okazji poznać oryginału, jednak zapewniam, iż tłumaczenie Katarzyny Biegańskiej nadało historii świetny rytm. Opowieść o losach królewny Ecie-Pecie i rycerza Borysa bardzo przyjemnie brzmi i jej głośne czytanie jest sporą frajdą. Gdy zaś dodamy do tego szalenie zabawne ilustracje i dość niepokorną królewnę, wpleciemy w to dzielnego, choć tracącego cierpliwość rycerza, kilka trolli, groźną mysz i smoka, powstanie historia równie dowcipna, co nieprzewidywalna. Nie zabraknie także elementów zaskakujących, bowiem na grafikach możecie ujrzeć i skuter, i blokowisko w tle, i wieżyczkę ratowniczą na plaży u stóp pałacu. Niewątpliwie dodaje to uroku całej historii, którą naprawdę gorąco Wam polecam.

Po książkę „Sir Borys Krzepki i kapryśna królewna” możecie sięgać już z dziećmi od 3. roku życia, a znajdziecie ją na Taniaksiazka.pl