Maja i przyjaciele
7+,  9+,  Książki

Maja i przyjaciele – recenzja

Gdy Larysa Denysenko pisała tę książkę, był rok 2017. Ukraina doświadczyła ogromnego bólu w czasie rosyjskiej aneksji Krymu oraz okupacji obwodów donieckiego i ługańskiego. Cierpieli dorośli, cierpiały dzieci. Nikt się jednak nie spodziewał, że pięć lat później ukraińskie rodziny staną przed kolejnym, tragicznym doświadczeniem, jakim jest wojna. I teraz, jak nigdy dotąd, książka pani Larysy stała się tak bardzo potrzebna, bowiem setki tysięcy dzieci straciło swój dom, znalazło się w nowym miejscu, wśród obcych ludzi i choć to niebywale trudne, jakoś muszą one odnaleźć w tym wszystkim siebie. Nasze dzieci też się w tym wszystkim gubią. Wielu rzeczy nie rozumieją. I myślę, że książka „Maja i przyjaciele” będzie lekturą, która pomoże dostrzec im piękno w tym, że się różnimy. Która pokaże, jak ważne jest, by szanować swoje odrębności. I która pozwoli tak dzieciom, jak i dorosłym zobaczyć, że choć jesteśmy inni, to wszyscy pragniemy miłości i spokoju. Zerknijcie razem z nami to tej niezwykłej opowieści.

Maja chodzi do czwartej klasy i otaczają ją tam wspaniali koledzy i koleżanki. Zwykle świetnie się dogadują i chętnie spędzają czas na radosnej zabawie. Bywa też, że ktoś ma gorszy humor. Czasem całą klasę dopada „tranda” i pani Julia ma niemały kłopot, by z powrotem wywołać uśmiech na twarzach swoich uczniów. I choć Maję i jej przyjaciół wiele łączy, to są bardzo różni. Pochodzą z różnych miejsc, ich życie skrywa różne historie i różne problemy. Niektórzy do Kijowa uciekli przed wojną. Inni przeprowadzili się tu tak po prostu. Jedne dzieci mają duże rodziny, inne wychowują tylko mamy. Sofijka ma tatę i dwie mamy, choć pierwsza, ta która ją urodziła, mieszka bardzo daleko i tylko czasem przysyła jej pocztówki z kangurami. Chrystyna mieszka z babcią, bo jej rodzice pracują za granicą. Kyryla wychowuje Borys, gdyż jego rodzice nie mogli mu zapewnić dobrej opieki. Maja zaś ma dwie mamy. Tak, każdy w klasie Mai jest inny. I choć ich życiowe historie bywają poplątane, to jak każde dziecko wszyscy bohaterowie tej opowieści pragną miłości. Chcecie poznać ich bliżej? Sięgnijcie po książkę pani Larysy!

„Maja i przyjaciele” to książka, która przedstawia siedemnaścioro dzieci i ich historie. Narratorką jest tytułowa Maja i to ona, w prostych słowach, pełnych dziecięcej szczerości i otwartości na ludzi, opowie o swoich kolegach i koleżankach. Czasem będą to smutne historie, w których wojna, tęsknota lub zawiłości w relacjach dorosłych wlały w małe serca niepokój. Jednak każdy rozdział, każda opowieść, daje również nadzieję. Autorka przepięknie kończy krótkie historie Mai i jej przyjaciół. Czasem będzie to pytanie, skłaniające do refleksji. Czasem zdanie rzucone tak po prostu, by wybrzmiało i zatrzymało się gdzieś głęboko w nas, by tam trwać.

Maja i przyjaciele
Maja i przyjaciele
Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

To, co jest w tej książce przepiękne, to jej ogromna uniwersalność. Owszem, w komentarzach autorki i liście do rodziców, zamieszczonym na początku opowieści, nawiązuje ona do tragicznych wydarzeń w Ukrainie. Są tu historie, w których wojna w Donbasie czy okupacja Krymu rozdzieliła rodziny. Jednak to, na czym skupia się opowieść Mai to przede wszystkim poszukiwania szczęścia, akceptacji i miłości. „Maja i przyjaciele” to bowiem historia dzieci, które pragną po prostu być kochane, czuć się bezpiecznie i móc nazywać miejsce, w którym są, domem. Te niedługie opowieści niech staną się dla nas wszystkich refleksją nad tym, jak ważne jest, by szanować drugiego człowieka, bez względu na to, co nas dzieli.

Nie sposób nie wspomnieć także o tym, iż „Maja i przyjaciele” to książka dwujęzyczna. W obecnej sytuacji, gdy w szkołach i klasach naszych synów i córek jest wiele dzieci, które wraz z rodzinami uciekły z ogarniętej wojną Ukrainy, tak bardzo są nam takie polsko-ukraińskie książki potrzebne. Dzięki temu dzieci, bez dzielącej je bariery językowej, mogą poznać tę opowieść razem. To sprzyja budowaniu wspólnoty!

Już na sam koniec pragnę krótko podzielić się z Wami wrażeniami, dotyczącymi tak warstwy graficznej, jak i samego wydania. Fantastyczne jest to, że wersje językowe zostały opublikowane tak, że książki czyta się od przodu, lub od tyłu. W pojawiających się ostatnio takich dwujęzycznych książkach często teksty w różnych językach umieszczone są na podzielonej na pół stronie lub zestawione obok siebie, co może troszkę rozpraszać młodych odbiorców. Tu dzieci mogą swobodnie skupić się na wybranej przez siebie wersji. Cudowna jest okładka, z której Maja przyjaźnie zaprasza nas do wspólnej przygody. A ilustracje w środku bardzo nas urzekły swoją metaforycznością, wielowarstwowością i tym, jak pięknie dopełniają treść oraz jak wielkie ukojenie niosą w tych trudniejszych historiach. Zdecydowanie grafiki przenikają się tu z opowieścią Mai, stanowią nieodłączną część  fabuły i bez nich ta książka po prostu nie byłaby taka sama!

Gorąco polecam przepiękną opowieść „Maja i przyjaciele” dzieciom od 7. roku. To naprawdę wspaniała historia, która z pewnością stanie się punktem wyjścia do wielu istotnych rozmów. I jestem przekonana, że te rozmowy będą jednymi z tych ważniejszych, jakie możemy ze swoimi dzieci przeprowadzić. Stanowi to zdecydowanie o wartości tej publikacji.

Zysk ze sprzedaży książki przeznaczony zostanie na pomoc dzieciom z Ukrainy poprzez wsparcie działania Fundacji SOS Wioski Dziecięce.

Maja i przyjaciele
Maja i przyjaciele
Maja i przyjaciele
Metryczka:
  • autor – Larysa Denysenko
  • ilustrator – Masha Foya
  • tłumacz – Zuzanna Yevtushyk
  • Wydawnictwo Kropka

Zapraszamy na Czytelnicze Podwórko! Znajdziesz nas również na Facebooku!
Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *