My first book about our world - recenzja

Co jakiś czas wracam do Was z anglojęzycznymi tytułami wydawnictwa Usborne. Pisałam już o świątecznym zeszycie zadań, książce „Fingerprint activities” z dinozaurami w roli głównej oraz puzzlach, przedstawiających mapę Europy (linki znajdziecie na samym dole strony). Dziś chciałabym Wam pokazać coś zupełnie innego. Zajrzyjcie razem z nami do książki „My first book about our world”. Zapraszamy na Czytelnicze Podwórko!

„My first book about our world” to książka z ciekawostkami na temat naszej planety. I choć ma ona zaledwie 24 strony, to znajdziecie tu naprawdę sporo interesujących tematów. Można powiedzieć, że omawia ona zagadnienia od ogółu do szczegółu. Najpierw dzieci przyjrzą się bowiem Ziemi z kosmosu, by później krok po kroku zaglądać w różne rejony geograficzne. Zanim to jednak nastąpi autorki zaproszą małych odkrywców do rozmowy na temat klimatu, pogody, pór roku oraz różnych ukształtowań terenu czy formacji roślinnych. Będzie to świetna okazja, by przyswoić słownictwo z przeróżnych dziedzin – nie tylko biologii czy geografii, gdyż znajdziecie tu także słówka, związane z życiem codziennym!

Jakie zwierzęta spotkamy w morzach i oceanach? Czym są rafy koralowe? Czym charakteryzują się lasy deszczowe? O tym wszystkim przeczytacie właśnie w książeczce „My first book about our world”. Dzieci będą miały okazję zajrzeć na sawannę, pustynię, a nawet oba bieguny! Każda strona zabierze młodych czytelników w inny rejon naszej planety, by krótko omówić panujący tam klimat oraz występującą tam faunę i florę. Znajdziecie tu nawet stronę, poświęconą miejskim krajobrazom. Co ciekawe, całej przygodzie towarzyszyć będą… naklejki! Ten uwielbiany przez dzieci element świetnie urozmaica korzystanie z książki i zdecydowanie zachęca młodych odbiorców do zabawy językiem i powtarzania słówek.

Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

Co ważne, arkusze z naklejkami można łatwo oderwać z końca książki, dzięki czemu dzieci nie będą rozpraszały się podczas szukania właściwego elementu do przyklejenia. Same naklejki są kolorowe, dość trwałe i dają się łatwo odkleić (co z pewnością uszczęśliwi małych perfekcjonistów, którzy lubią, gdy naklejka przyklejona jest idealnie). Odrobinę żałuję, że większość z nich jest podpisana. Z jednej strony jest to plus, gdyż dziecko dwukrotnie widzi omawiane słówko, z drugiej jednak ułatwia znalezienie właściwego elementu. Biorąc pod uwagę, że nasz Kuba jest na początku swojej przygody z angielskim te podwójne podpisy spełniają swoją rolę, ale starszym dzieciom mogą nieco odbierać frajdę z korzystania z książki.

„My first book about our world” to książka, gdzie znajdziecie naprawdę mnóstwo przydatnego słownictwa. Dzieci będą miały okazję poznać wiele gatunków zwierząt, przećwiczą opisywanie klimatu i pogody, a także będą mogły powtórzyć słówka, opisujące różne budynki użyteczności publicznej. Każda strona tej publikacji jest bardzo starannie przygotowana. Barwne ilustracje, dobrej jakości naklejki oraz ciekawie przygotowane treści są gwarancją dobrej zabawy. Warto jednak pamiętać, że używane tu słownictwo jest już nieco trudniejsze. O ile dzieci w wieku szkolnym swobodnie będą się poruszały po tym tytule, o tyle przedszkolakom raczej trzeba będzie nieco pomóc. Z Kubą musieliśmy czasem wspomagać się językiem polskim podczas pracy z książką. Nie jest to jednak absolutnie żaden minus. Merytoryczna wartość tej książki oraz jej bardzo atrakcyjna szata graficzna z pewnością zostanie doceniona tak przez dzieci, jak i przez rodziców.

Gorąco polecam „My first book about our world” dzieciom od 6. roku życia.

Jeśli szukacie pomocy w tym, jak korzystać z książki lub potrzebujecie porady w odpowiednim doborze tytułu do umiejętności Waszych moli książkowych, to naprawdę warto zwrócić się po pomoc do BookMamy. Nam Aneta Grzegrzółka-Kanik świetnie doradziła!