-
Sir Borys Krzepki i kapryśna królewna – recenzja
Jeśli myślicie, że „Sir Borys Krzepki i kapryśna królewna” to klasyczna bajka o rycerzu na białym koniu, to jesteście w błędzie. Owszem, sir Borys jest rycerzem, w dodatku bardzo odważnym i istotnie jego rumak jest biały i dzielnie niesie na grzbiecie swego jeźdźca. Tu jednak kończą się stereotypowe wątki i dalej opowieść toczy się zupełnie innymi ścieżkami niż większość bajek o pięknych księżniczkach i mężnych wojach. Zobaczcie zresztą sami! Zapraszamy do lektury naszej recenzji.
-
Był sobie Król – recenzja
U nas prym wiodą zdecydowanie tradycyjne książki, choć Kuba coraz częściej sięga po audiobooki. Ponieważ ja bardzo miło wspominam książki, czytane przez pana Jerzego Stuhra, to z dużą ciekawością zerkałam na płytę „Był sobie Król”. Co skrywają w sobie opowiadania, które przygotowało dla Was Wydawnictwo Buka? Zerknijcie do naszej recenzji.
-
Kapryśne wróżki – recenzja
Są takie dni, kiedy nic nie jest takie, jak być powinno. Powietrze jest za gęste, woda za mokra, Słońce za jasne, a podłoga za twarda. Gdy nasz Kuba ma taki dzień, absolutnie nic nie jest w stanie go zadowolić. Tupie nogami, łzy leją się strumieniami, a dłonie zaciskają w pięści. I mogę się dwoić i troić… i nic! Odrobinę pocieszyło mnie to, że nawet wróżki mają czasem kaprysy. Dowiedziałam się o tym całkiem niedawno i stwierdziłam, że skoro nawet one miewają gorsze dni, to znaczy, że po prostu nic nie da się zrobić. A może jednak jest coś? No tak! Zawsze możecie przeczytać książkę „Kapryśne wróżki”! Jestem pewna, że po…