Lisy nie kłamią – recenzja
Ulrich Hub zachwycił nas swoimi opowieściami „O ósmej na arce” oraz „Ostatnia owca”. Jest to autor, który w cudowny sposób łamie bajkowe konwenanse, pisząc dla dzieci tak, by morał łączył się z dowcipem, a narracja wciągała i małych, i tych całkiem dorosłych czytelników. Co więcej, jego książki, choć na pierwszy rzut oka są lekkie i przyjemne, zawsze dotykają kwestii wcale nie łatwych i wymagających przemyśleń, a nierzadko także dyskusji po skończonej lekturze. Ostatnio nakładem wydawnictwa Dwie Siostry ukazała się kolejna historia tego wybitnego niemieckiego pisarza i dramaturga. Co kryje nowość „Lisy nie kłamią”? Zerknijcie do naszej recenzji 😊!
Wyobraźcie sobie lotnisko, na którym nie ma zwyczajowego gwaru i zamieszania. Nie działają bramki, nikt nie odprawia bagażu, stanowiska celników są puste, podobnie jak punkt informacji i strefa wolnocłowa. Właśnie na takim lotnisku znaleźli się panda, tygrys, gęś, małpa i dwie owce. Co ciekawe, te niecodzienne okoliczności zupełnie nie dziwiły naszych bohaterów. Widać w nich jednak dużą irytację czymś zupełnie innym. Ich samolot od kilku dni się nie pojawiał i zwierzaki nie bardzo wiedziały, co w tej sytuacji począć… Niby opiekował się nimi pies z obsługi lotniska. Niby miały do dyspozycji luksusowe Animal Lounge (choć na temat jego luksusowości każdy z bohaterów miałby pewnie wiele do powiedzenia). A jednak na twarzach zwierząt próżno szukać uśmiechu, bo nuda odebrała im całą radość z nadchodzącej niebawem (choć nie wiadomo kiedy dokładnie) podróży.
W pewnym momencie między zwierzętami doszło do jednej wielkiej awantury. Bo gęś pięćdziesiąty raz szukała swojego paszportu. Bo panda puszczał śmierdzące bąki. Bo tygrys znów się przechwalał telewizyjną sławą. Bo owce bez przerwy gadały na raz, strasznie się przy okazji przemądrzając. Bo małpa kolejny raz łykała dziwną tabletkę z apteczki. I gdy atmosfera zdawała się wrzeć, znikąd pojawił się on… LIS! Początkowo wzbudził czujność wśród lotniskowych bywalców. W końcu nie chciał okazać paszportu i celowo unikał odpowiedzi na pytania. Szybko jednak zdobył zaufanie zwierzaków, uważnie każdego słuchając i… okręcając sobie wszystkich wokół ogona. Jak zakończy się ta historia? Czy zwierzęta doczekają się swojego samolotu? I czy lis okaże się być chytry jak każdy z lisów? Sprawdźcie sami!
Po raz kolejny Ulrich Hub stworzył opowieść, w której elementy bajki mieszają się ze współczesnością. Zwierzęta, między innymi lis, będący przecież tak często bohaterem baśni i bajek, nie są tu przedstawione w lesie czy dżungli, a na lotnisku, gdzie czekają z walizkami, paszportami, olejkami do opalania i wszystkim tym, co potrzebne jest podróżnym. Jednak tło historii nie jest tu jedynym „ludzkim” elementem. Panda, gęś, owce, małpa, tygrys, pies oraz lis swoim zachowaniem w mistrzowski sposób prezentują przeróżne ludzkie przywary i słabości. Ktoś wstydzi się, że coś mu w życiu nie wychodzi tak dobrze jak innym. Inny ktoś martwi się tym, że się starzeje. Komuś przykrość sprawiają docinki. Ktoś daje się wykorzystywać, a ktoś wykorzystuje innych. Wszyscy zaś swoje niedoskonałości próbują ukryć… kłamstwem.
Tak, kłamstwo zdecydowanie jest głównym bohaterem tej opowieści. Ulrich Hub ukazuje je z każdej strony, w całej palecie barw, blasków i cieni. Czasem jako niewinne, nic nie znaczące kłamstewko, a czasem jako niemałe krętactwo, na myśl o którym aż włos jeży się na grzbiecie. Całość zaś skłania ku wielu ważnym refleksjom. Po co w ogóle kłamać? Czy łatwiej jest powiedzieć prawdę, czy zaplątać się w meandrach wymysłów? I w końcu – czym jest stereotyp i jak rozumieć wolność? Książka „Lisy nie kłamią” z pewnością pomoże młodym czytelnikom znaleźć własne odpowiedzi na te pytania! Wszystko zaś w towarzystwie niebanalnych bohaterów, przewrotnej i całkiem dowcipnej fabuły i nieco karykaturalnych ilustracji Heike Drewelow. I choć „O ósmej na arce” oraz „Ostatnia owca” są moim zdaniem nie do przebicia, to ta historia również skradła nam serca.
Polecam „Lisy nie kłamią” czytelnikom od 8. roku życia.
Metryczka:
- autor – Ulrich Hub
- ilustrator – Heike Drewelow
- tłumacz – Eliza Pieciul-Karmińska
- Wydawnictwo Dwie Siostry
Link do strony wydawnictwa:
https://wydawnictwodwiesiostry.pl/katalog/lisy-nie-klamia.html
Jeden Komentarz
Pingback: