Żelazny Olbrzym – recenzja
Dziś przychodzę do Was z książką, która z pewnością jest jedną z piękniejszych pozycji wśród klasyki literatury dziecięcej. „Żelazny Olbrzym” nie jest nową powieścią, bowiem napisana została w 1968 roku. Z wielu jednak powodów pozostaje ona bardzo aktualna, a jej przesłanie jest zdecydowanie ponadczasowe. Choć w Polsce po raz pierwszy ukazała się w 2002 roku, to moim zdaniem właśnie najnowsze wydanie, za które odpowiada Skład Papieru, podbije serca młodych czytelników. Dlaczego? Zajrzyjcie do naszej recenzji, gdzie pokazujemy tę piękną powieść, w której znana od lat fabuła została ubrana w zupełnie nowe, rewelacyjne ilustracje i przetłumaczona przez niezawodnego Michała Rusinka. Zapraszamy!
Niewiele wiadomo o Żelaznym Olbrzymie. Skąd przyszedł? Po co? Jakie miał zamiary? Tego nie wiedział nikt. Gdy jednak pojawił się na wzgórzu w pobliżu wioski, napędził stracha młodemu Hogarthowi. Chłopiec w przerażeniu pomknął do domu, by ostrzec wszystkich przed przybyciem wielkiego monstrum. Ojciec Hogartha próbował zawiadomić sąsiadów, jednak mało kto traktował go poważnie. Wszystko się zmieniło następnego dnia, gdy farmerzy zauważyli, że z ich gospodarstw zniknęły pługi i traktory! Wszędzie za to walały się ich resztki, jakby jakiś potwór postanowił pożreć całe żelastwo, które znajdowało się w okolicy. I choć spotkanie z Żelaznym Olbrzymem napełniało mieszkańców wioski strachem, to czuli, że muszą coś zrobić. W końcu niedługo w ich farmach nie pozostanie nawet pojedynczy gwóźdź!
Farmerzy uknuli podstępny plan, by uwięzić Żelaznego Olbrzyma. Wykopali wielki dół, zamaskowali go, a na środku ustawili zdezelowaną ciężarówkę. Jednak Olbrzym sprawiał wrażenie, jakby wyczuwał złe intencje ludzi. Dopiero Hogarthowi udało się ściągnąć olbrzyma w zastawioną pułapkę. Radość z uwięzienia żarłocznego przybysza była wielka. Tylko chłopiec miał nietęgą minę, zdradzającą, że dręczyły go wyrzuty sumienia. W końcu czy Żelazny Olbrzym naprawdę zrobił coś, co zasługiwałoby na tak paskudne traktowanie? Jednak nadchodzące wydarzenia szybko zmienią sposób, w jaki ludzie postrzegali Żelaznego Olbrzyma. W obliczu ogromnego zagrożenia okaże się, że przybysz, którego mieli za wroga, stanie się ich jedyną nadzieją. Ale o tym musicie przeczytać sami!
„Żelazny Olbrzym” to niezwykle poruszająca, ponadczasowa opowieść o lęku, poczuciu odpowiedzialności, przyjaźni i poświęceniu. Autor stworzył powieść, która jest absolutnie ponadczasowa. Fabuła osadzona jest w bliżej nieokreślonym czasie. Równie dobrze zdarzenia, o których pisze, mogły mieć miejsce wczoraj. Dzięki temu historia niezwykłej przyjaźni Hogartha i Żelaznego Olbrzyma od lat zachwyca kolejne pokolenia młodych czytelników. Nie sposób nie wzruszyć się, czytając o losach niezwykłego przybysza, lubującego się w zardzewiałych gwoździach i starych drutach kolczastych. Co więcej, przygody Żelaznego Olbrzyma niosą ze sobą wiele wartościowych treści. Dlaczego w obliczu zagrożenia tak często sięgamy po przemoc? Jak bardzo mylące może być pierwsze wrażenie? I jak wiele można poświęcić dla dobra ogółu? O tym właśnie przeczytacie w tej niesamowitej opowieści.
To, co wyróżnia to wydanie, to przepiękne ilustracje. Ich autorem jest wielokrotnie nagradzany ilustrator i pisarz Chris Mould. Grafiki, które znajdziecie w tej książce są nieco mroczne, wprowadzają atmosferę lekkiego niepokoju. Jednocześnie pozostawiają czytelnikowi wiele swobody w tworzeniu własnych obrazów fabuły, gdyż nie pokazują wprost wszystkich wydarzeń. Zarówno na grafikach, jak i w tekście panuje duża dynamika. Pojawiające się tu i ówdzie odręcznie pisane litery oraz ilustracje, przypominające komiksowe kadry urozmaicają lekturę. Całość zaś wydana jest niezwykle starannie. Gruby papier, piękna, delikatnie złocona twarda oprawa i czytelna, przyjemnie powiększona czcionka sprawiają, że lektura „Żelaznego Olbrzyma” jest naprawdę rozkoszą dla zmysłów. Jest to zdecydowanie jedna z piękniejszych książek w naszych zbiorach! Co ciekawe, ta nowość jest debiutem wydawnictwa Skład Papieru. Muszę przyznać, że z dużym zniecierpliwieniem będę wypatrywać kolejnych publikacji tego wydawcy, gdyż tak cudowna premiera wysoko ustawiła poprzeczkę.
Gorąco polecam książkę „Żelazny Olbrzym” czytelnikom od 7. roku życia. Jeśli spodobała się Wam ta powieść, to z kodem „CP25” możecie zakupić ją z 25% rabatem na stronie wydawnictwa Skład Papieru. Kod rabatowy jest ważny do 30.04.2021 na www.skladpapieru.pl, nie łączy się z innymi promocjami i nie dotyczy kosztów dostawy.
Metryczka:
- autor – Ted Hughes
- ilustrator – Chris Mould
- tłumacz – Michał Rusinek
- wydawnictwo Skład Papieru
Jeden Komentarz
Pingback: