Pazury Gniewu - recenzja – Czytelnicze Podwórko

Cykl Zwierzęce Zbrodnie pokazywaliśmy Wam już dwukrotnie. Są to niebanalne kryminały, których bohaterami są zwierzęta. I choć książki skierowane są do dzieci, to ich akcja w niczym nie ustępuje sensacyjnej literaturze, adresowanej do dorosłych czytelników. Znajdziecie tu zarówno wciągającą fabułę, jak i zaskakujące zwroty akcji oraz całkiem przyzwoitą analizę popełnionych zbrodni. Autorka, Anna Starobiniec, bardzo poważnie podchodzi do tematu i nie akceptuje w swoich książkach półśrodków. Właśnie dlatego dziś powracamy do Was z jej kryminalną serią dla dzieci i pokazujemy trzecią część perypetii mieszkańców Dalekiego Lasu o dość niepokojącym tytule… Co kryją „Pazury Gniewu”? Zerknijcie do naszej recenzji!

Młodszy Borsuk Policji padł ofiarą… miłości. Borsukot po same uszy zakochał się w Markizie, śnieżnobiałej rasowej kotce, której za wszelką cenę pragnął zaimponować. Tylko jak to zrobić, gdy na sam widok ukochanej zaczynał się jąkać, a do głowy nie przychodziło nic błyskotliwego? I gdzie na randkę można zaprosić tak dystyngowaną towarzyszkę? Może Podziemne Muzeum Dalekiego Lasu pomoże mu zdobyć serce Markizy?

Gdy Borsukot zabrał kotkę na wystawę, nie przeczuwał zbliżającego się nieszczęścia. W samym środku muzeum pełnego turystów, doszło do zbrodni! Ktoś zgasił światło, ukradł eksponaty i zniszczył bezcenną „Muchę w bursztynie”, na której pozostały ślady pazurów zuchwałego przestępcy. Nim jednak śledztwo na dobre się rozpoczęło, doszło do kolejnej tragedii. Ktoś porwał Markizę! Wszystko wskazuje na to, iż za obiema zbrodniami stoi tajemnicza szajka terrorystów, przedstawiających się jako Pazury Gniewu. Czy Borsuk i Borsukot trafią na ich ślad, zanim Markizie stanie się coś złego? Sprawdźcie sami!

Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

Anna Starobiniec nie zwalnia tempa! Jeśli myśleliście, że „Wilcza nora” i „Prawo drapieżcy” miały wartą akcję, to tu fabuła pędzi wręcz galopem. Nic nie jest tu oczywiste, każdy trop wydaje się prowadzić donikąd, a pojawiające się poszlaki manipulują śledczymi niemalże bez końca. Do ostatniej strony nie można być pewnym tego, kto kryje się pod pseudonimem przestępcy i to jest w tej serii fenomenalne! Co więcej, ponownie nie zabraknie tu wnikliwej analizy, także tej psychologicznej, która choć jest dostosowana do wieku młodego odbiorcy, nie jest ani naiwna, ani banalna.

W „Pazurach Gniewu” znajdziecie całą plejadę emocji i motywów. Ktoś popełni przestępstwo z miłości, a ktoś w wyrachowaniu i chłodnej kalkulacji zaplanuje każdy swój krok. Ktoś wzbudzi podejrzenia swoją próżnością i czczymi przechwałkami, a inny pozostanie w cieniu, by bezkarnie wcielać w życie swe zbrodnicze zamiary. Co tu dużo mówić, książki o losach zwierząt z Dalekiego Lasu do złudzenia wręcz przypominają kryminały do dorosłych – trzymają w napięciu, zapraszają czytelnika do snucia domysłów i odkrywania tropów, dawkują emocje i wciągają od pierwszej strony po ostatnią. Całość zaś świetnie dopełniają odrobinę niepokojące, utrzymane w stonowanej, nieco mrocznej kolorystyce grafiki Marie Muravski. I co najważniejsze, to nie koniec, bowiem Zwierzęce Zbrodnie będą miały ciąg dalszy! Co wydarzy się dalej? Jakie przygody czekają bohaterów tej opowieści? My już teraz wypatrujemy kolejnej premiery! A tymczasem polecamy „Pazury Gniewu” czytelnikom od 7. roku życia.