Billy i dziwny dzień – recenzja
Urodziny to wyjątkowe święto. Gdy się zbliżają, dzieci snują plany, marzą, a gdy wreszcie nadchodzą, od rana czują narastającą ekscytację. Co się wydarzy? Kogo przyjdzie na przyjęcie? Czy spełnią się urodzinowe marzenia? Czasem jednak zdarza się tak, że nic nie idzie zgodnie z planem. Tak było w przypadku urodzin Billy’ego. Jak sobie poradził? Zerknijcie do recenzji cudnej książki „Billy i dziwny dzień” i przekonajcie się sami!
Billy miał piękny sen. Śniło mu się, że jeździł ogromnym, czerwonym samochodem na pedały! Było bardzo podobne do tego, które często widział na wystawie sklepu z zabawkami. Dziś zaś były urodziny Billy’ego, może więc sen okaże się proroczy i dostanie upragnione auto?
Gdy do pokoju weszła mama chłopca, niosąc urodzinowe śniadanie i prezent, Billy czuł, że łzy zapiekły go pod powiekami. Paczuszka była za mała, żeby pomieścić auto na pedały! Przypomniał sobie jednak, że był teraz starszy o rok i musiał być dzielny! Przecież prezent, który dostał był bardzo ładny, a przed nim jeszcze tyle miłych urodzinowych niespodzianek i spotkań. I choć Billy starał się wykrzesać ze swego dziecięcego serca entuzjazm i radość, to nic tego dnia nie szło po jego myśli. Lotta nie chciała się z nim bawić, a wujek i ciocia nie mieli dla niego czasu. Czyżby wszyscy zapomnieli o jego urodzinach? I jak zakończy się ten dziwny dzień?
„Billy i dziwny dzień” to piękna książka o dziecięcych nadziejach i marzeniach, ale także o rozczarowaniach i o tym, że nie jest łatwo sobie z nimi poradzić. To także historia o tym, by czasem nie snuć planów i dać się zaskoczyć. Urodziny Billy’ego nie wyglądają tak, jak sobie wymarzył. Chłopiec czuje złość, żal i smutek. Wcale nie jest mu łatwo i absolutnie nie ma w tym nic złego. Powiem więcej, naprawdę nie sposób mu nie współczuć! W końcu kto chciałby być na jego miejscu? Przychodzi jednak moment, gdy zwrot akcji prowadzi nas u boku Billy’ego ku pięknym emocjom, wynikającym ze spotkań z bliskimi i wspólnej celebracji ważnych chwil. Może więc czasem, zamiast skupiać się na skrupulatnym planowaniu, warto na coś poczekać i dać się zaskoczyć?
Książka „Billy i dziwny dzień” jest idealna dla dzieci w wieku przedszkolnym. Nie brak tu emocji, tak w tekście jak i na ilustracjach. I choć sama fabuła dla dorosłych może być dość przewidywalna, to dzieci z dużą niecierpliwością będą wypatrywać finału tej historii. W końcu one, podobnie jak Billy, dopiero poznają świat i uczucia chłopca bez wątpienia będą im bardzo bliskie.
Metryczka:
- autor – Brigitta Stenberg
- ilustrator – Mati Lepp
- tłumacz – Agnieszka Stróżyk
- Wydawnictwo Zakamarki
Link do strony wydawnictwa:
https://www.zakamarki.pl/produkt/billy-i-dziwny-dzien/