W tej bajce nie ma złego wilka
3+,  5+,  Książki

W tej bajce nie ma złego wilka – recenzja

Wilk w bajkach zazwyczaj nie kojarzy nam się zbyt dobrze. Albo pożera babcie i dziewczynki w czerwonych pelerynkach, albo chucha i dmucha tak długo, aż zburzy czyjeś chatki, albo w najlepszym wypadku zostaje on wykorzystany do straszenia niegrzecznych dzieci przez, co cóż, równie mało grzecznych dorosłych. A czy ktoś się w ogóle zastanawiał nad tym, czy taka rola w ogóle wilkowi odpowiada? Lou Carter i Deborah Allwright tak! I postanowili o tym opowiedzieć w swojej rewelacyjnej książce. Zapraszam Was do recenzji, w której ją pokazujemy i zapewniam – w tej bajce nie ma złego wilka!

Wilk żył w prawdziwym biegu. Nie miał ani chwili wytchnienia, gdyż bez przerwy potrzebowali go w jakieś bajce. W jednej z nich musiał zdmuchiwać chatki pewnym świnkom (a były to naprawdę niecierpliwie i opryskliwe świnki). W innej musiał zjadać pewną babcię, w dodatku zdążając przed nadejściem jej wnuczki. Krótko mówiąc, wilk miał łapy pełne roboty i naprawdę niewiele czasu, przez co nieustannie się spóźniał! Nigdzie nie mógł dotrzeć na czas i miał tego serdecznie dość. Stwierdził więc, że nie zamierza dłużej znosić fochów bajkowych postaci i… rzuca tę robotę! Jak Trzy Świnki oraz Czerwony Kapturek poradzą sobie bez wilka? Zobaczcie sami!

W tej bajce nie ma złego wilka
W tej bajce nie ma złego wilka

„W tej bajcie nie ma złego wilka” to historia przeurocza, przekomiczna i tak cudna, że można ją jeść łyżkami! Nie tylko odczarowuje ona postać złego wilka, ale także pokazuje, że, no cóż, trawa u sąsiada jest zawsze bardziej zielona! Pewnie niektórym z nas mogło się wydawać, że życie takiego złego wilka jest usłane różami. W końcu tu przyjdzie i dmuchnie, tam przyjdzie i kłapnie zębiskami, robota zrobiona, brzuch pełny, wszystko gra! A może się przecież okazać, że takie dmuchanie i kłapanie wcale nie jest łatwe, szczególnie wtedy, gdy wilk jest jeden, a bajki dwie 😉!

Lubię pisać o kierunku, w którym prowadzi nas recenzowana opowieść. Zwykle przecież książki prowadzą nas w jakieś konkretne miejsce, ku określonym przemyśleniom, morałom, wartościom czy treściom. Lubię też, gdy książki, zwłaszcza te dla dzieci, dają po prostu przyjemność z lektury. Tu, choć sama historia jest lekka, przewrotna i przyjemna, nie sposób ominąć mądrego przekazu. Jakiego? No cóż, nawet zły wilk jest potrzebny! Choć czasem nie jest on tak zły, jak nam go malują 😉!

Gorąco polecam książkę „W tej bajce nie ma złego wilka” wszystkim dzieciom od 4. roku życia. Tytuł ten znajdziecie na Taniaksiazka.pl

W tej bajce nie ma złego wilka
W tej bajce nie ma złego wilka
W tej bajce nie ma złego wilka
Metryczka:
  • autor – Lou Carter
  • ilustrator – Deborah Allwright
  • Wydawnictwo Dwukropek

Jeśli szukacie innych bestsellerów dla dzieci koniecznie zajrzyjcie na stronę Taniaksiazka.pl


Zapraszamy na Czytelnicze Podwórko! Znajdziesz nas również na Facebooku!
Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci