Fingerprint activities. Dinosaurs – recenzja
Już od jakiegoś czasu przyglądałam się anglojęzycznym książkom wydawnictwa Usborne. Nie dość, że wyglądają one bardzo interesująco, to jeszcze w sprytny sposób można je wykorzystać to „przemycenia” języka angielskiego w codziennej zabawie. Odrobię odstraszał mnie jednak fakt, że nie mogłam tych książek dotknąć i obejrzeć przed zakupem. Niemniej, gdy na jednym z blogów ujrzałam tytuł „Fingerprint activities. Dinosaurs” wszystkie moje lęki postanowiłam schować do kieszeni! Zamówiłam i… nie żałuję! Zajrzyjcie razem z nami do tej niezwykłej książki, która łączy sensoryczną zabawę, naukę języka angielskiego i ukochane przez niejedno dziecko dinozaury.
Ten tytuł zachwycił mnie już na pierwszy rzut oka! Bardzo atrakcyjna okładka z przeuroczymi wizerunkami dinozaurów i niezwykle kolorowe farbki do maczania małych paluszków, które są dołączone do książki wyglądają niezwykle kusząco. Z resztą sami przyznajcie – które dziecko odmówi sobie zabawy, przy której można się pobrudzić, tworząc jednocześnie obrazki z najsłynniejszymi prehistorycznymi gadami w roli głównej? Euforia naszego Kuby nie miała końca!
„Fingerprint activities. Dinosaurs” to książka, która zabierze dzieci w świat dinozaurów. Po krótkiej instrukcji maluchy zostaną zaproszone do współtworzenia niezwykłych ilustracji. Każda rozkładówka przedstawia inną scenę, w której dzieci będą miały za zadanie dokończyć rysunek lub stworzyć dinozaury od samego początku. A wszystko to będą robić, wykorzystując odciski własnych palców. Będzie to nie tylko niezwykła przygoda wśród wielkich gadów, ale także fantastyczna sensoryczna rozrywka. Moim zdaniem jest to bardzo trafione połączenie kreatywnej zabawy, pokazującej niecodzienny sposób malowana z bardzo atrakcyjnym tematem, jakim są właśnie dinozaury. Co jednak najważniejsze, paluszkowe malowanki będą okazją do poznania nowego słownictwa, tym razem związanego z tak lubianymi przez dzieci prehistorycznymi gadami.
Świetne jest to, że dzięki prostym poleceniom oraz rysunkom pomocniczym naprawdę nie ma potrzeby wyjaśniania zadań w języku polskim. Wykorzystanie gestów, wskazywanie elementów ilustracji oraz używanie prostego słownictwa bardzo ułatwiają wytłumaczenie dzieciom, co powinny zrobić. Z pewnością łatwiej będzie korzystać z książki czytelnikom, którzy mieli już kontakt z językiem, ale tak naprawdę każdy może sięgnąć po ten tytuł!
Nasz syn od trzech lat uczy się języka angielskiego metodą naturalną, która oswaja dziecko z językiem obcym na tych samych zasadach, na jakich niemowlęta uczą się mowy ojczystej. I przyznam, że książki wydawnictwa Usborne świetnie się w tę metodę wpisują! Jeśli jednak nie macie pomysłu lub napotykacie trudności w korzystaniu z książki, warto porozmawiać o tym z przedstawicielem firmy Usborne. Mi bardzo pomogła Aneta, autorka bloga BookMama. Nie tylko ułatwiła mi wybranie książek, które będą dopasowane do wieku i umiejętności językowych naszego Kuby, ale także udzieliła mi wielu cennych wskazówek, dotyczących korzystania z poszczególnych tytułów. Krótko mówiąc – czułam się zaopiekowana!
Ostatnio na blogu Anety Grzegrzułki-Kanik pojawił się wpis poświęcony właśnie paluszkowym malowankom. Znajdziecie tam wiele cennych rad, które pomogą Wam efektywnie wykorzystać książki z tej serii do pracy z dzieckiem. Naprawdę warto poświęcić chwilę i przeczytać wskazówki BookMamy. Dowiecie się z nich między innymi w jaki sposób pomóc dziecku zrozumieć polecenia. Link znajdziecie TU.
Na sam koniec dodam, że książka „Fingerprint activities. Dinosaurs” będzie odpowiednia dla dzieci już od 3. roku życia, choć jestem przekonana, że starszaki także z wielką przyjemnością będą z niej korzystać. A już wkrótce pokażemy Wam kolejne tytuły wydawnictwa Usborne. Zaglądajcie do nas!
Metryczka:
- autor – Fiona Watt
- ilustrator – Candice Whatmore i Carly Daies
- wydawnictwo – Usborne
Jeśli szukacie pomocy lub rady w sprawie książek wydawnictwa Usborne, to zajrzyjcie koniecznie tu:
Grupa BookMama i książki, które uskrzydlają – Facebook
Jeden Komentarz
Pingback: