Symfonia zwierząt - recenzja – Czytelnicze Podwórko

Gdy dowiedziałam się, że autor znanego na całym świecie bestsellera „Kod Leonarda da Vinci” postanowił napisać książkę dla dzieci, byłam bardzo zaintrygowana. Gdy okazało się, że będzie to książka, której towarzyszyć będzie muzyka, zaczęłam bardzo niecierpliwie wypatrywać premiery. Dziś z ogromną przyjemnością chciałabym zaprezentować Wam nowość od wydawnictwa Debit. „Symfonia zwierząt”, której autorem jest Dan Brown, to moim zdaniem książka jedyna w swoim rodzaju. Chcecie wiedzieć dlaczego?

Maestro Mysz zabierze Was w niesamowitą podróż. Pragnie pokazać Wam mieszkańców przeróżnych zakątków świata. Razem wybierzecie się na spacer po lesie i dżungli, wspólnie zanurkujecie w morzach i oceanach. Sprawdzicie nawet co piszczy w trawie! Każde ze zwierząt, poznanych w czasie tej niezwykłej wędrówki, zaprezentuje się Wam z najlepszej strony. Ale zacznijmy może od początku!

Dan Brown w swojej książce postanowił pokazać małym czytelnikom świat zwierząt za pomocą krótkich, choć niezwykle wartościowych i wpadających w ucho wierszy. W każdym z nich poznacie zwyczaje i charaktery poszczególnych stworzeń. Nie zabraknie w nich także wartościowego przesłania, bowiem każdy utwór podsumowany zostanie przez Maestro swoistą prawdą życiową bądź morałem. Muszę przyznać, że bardzo spodobał mi się ten pomysł. Szczególnie, że dzięki tym krótkim przesłaniom „Symfonia zwierząt” ma naprawdę bardzo pozytywny i budujący przekaz!

Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

Co niezwykłe, już na początku książki Maestro zaprosi nas do… zainstalowania aplikacji na swoim telefonie. Dzięki niej będziemy mieli okazję czytać wiersze przy akompaniamencie niezwykłej muzyki. Dan Brown skomponował fenomenalne utwory, które uzupełniają jego opowieść. Muzyka w wykonaniu Zagreb Festival Orchestra zapiera dech w piersiach! Cudownie oddaje ona klimat każdego z wierszy, dopasowując się do jego bohaterów, nastroju ilustracji oraz samej narracji. Jak uważnie się wsłuchacie być może uda się Wam usłyszeć zwierzęta, do których nawiązuje dana aranżacja?

Kolejnym arcydziełem w tej książce są ilustracje. Niezwykle szczegółowe, pomysłowe i szalenie zabawne – to wszystko sprawia, że bardzo chętnie poświęcaliśmy im dłuższą chwilę podczas lektury. I dodam, że warto przyjrzeć się im uważnie, gdyż Dan Brown postanowił wraz z ilustratorką, Susan Batori, ukryć w niej kilka tajemnic. Nie zdradzę jednak jakich! Sięgnijcie po tę fenomenalną książkę i przekonajcie się sami jakie sekrety skrywa!

Gorąco polecamy „Symfonię zwierząt” wszystkim czytelnikom już od 3. roku życia. Jestem pewna, że cudowna muzyka, zabawne i wartościowe wiersze oraz świetne ilustracje sprawią, że będzie to bardzo przyjemna lektura!