"Ktosiek" i "Ktosiek 2.0" - recenzja – Czytelnicze Podwórko

Są takie książki, które skłaniają do refleksji nie tylko małych czytelników, ale także ich rodziców. „Ktosiek” i „Ktosiek 2.0” to właśnie takie książki! Obie przedstawiają świat oczami kilkulatka i pokazują, jak dużo pytań i wątpliwości, nadziei, rozczarowań a także radości pojawia się na każdym kroku, stawianym przez dzieci. Zajrzyjcie razem z nami to tych wyjątkowych książek!

„Ktosiek”

Ktosiek wraz z mamą wraca do Polski. Za granicą zostawia swój pokój w wieżowcu, kolegów i koleżanki z „przechowalni”, ukochaną pandę i wyścigowy samochód oraz wszystko, co mu znajome. Wielkomiejski krajobraz zamienia się w małomiasteczkową rzeczywistość i dom z zaniedbanym, dzikim i tajemniczym ogrodem. Ktosiek obawia się nowego… Jest dzieckiem raczej wycofanym, woli obserwować, niż aktywnie uczestniczyć w zabawie. Po przeprowadzce coraz dotkliwiej odczuwa brak prawdziwego przyjaciela. Na szczęście w nowym domu ma dziadka. Czy może zastąpić on towarzysza zabaw i powiernika najskrytszych tajemnic?

Zmiana otoczenia wyzwala w Ktośku poszukiwania samego siebie. Wraz z odkrywaniem ogrodu, nowymi znajomościami i kolejnymi pytaniami, które pojawiają się w głowie chłopca, kilkulatek poznaje swój charakter, potrzeby, marzenia, a przede wszystkim tęsknoty! Dotychczas Ktosiek nie zastanawiał się nad brakiem taty w jego życiu. Rówieśnicy uświadamiają mu jednak dość dotkliwie, że każde dziecko jakiegoś tatę (lepszego bądź gorszego) ma! Czy Ktosiek dowie się kim jest jego ojciec? Czy jego mała rodzina stanie się w końcu pełna? Sprawdźcie sami!

„Ktosiek” to książka niezwykła! Opowiada historię prostą i skomplikowaną jednocześnie. Rodzicom może wydawać się, że świat dzieci zaczyna i kończy się na zabawie, nieskomplikowanych sprawach i dość banalnych problemach. Nic bardziej mylnego. Przygody Ktośka uświadomią dorosłych jak wiele musi przetworzyć umysł malucha, z jak licznymi wątpliwościami musi się zmierzyć. Bohater książki owszem, okrywa i poznaje świat – zastanawia się między innymi czym jest czas, dowiaduje się jak listy trafiają do adresata. Przede wszystkim jednak chłopiec stawia czoło wielu trudnym sytuacjom i emocjom. Ktosiek musi zmierzyć się z poczuciem niesprawiedliwości, tęsknotą za tatą, którego nigdy nie poznał oraz pierwszymi kłótniami czy konfliktami z nowopoznanymi rówieśnikami. Mały bohater odkrywa także, że świat dorosłych wcale nie jest doskonały, bo jak się okazuje nawet dziadek może się mylić i nie zna każdej odpowiedzi.

Czytelnicze PCzytelnicze Podwórko recenzje książek dla dzieciodwórko

„Ktosiek 2.0”

Historia zaczyna się jakby podobnie… Tym razem to dorosły Ktosiek wraz z kilkuletnim Adasiem przeprowadzają się do tego samego domu, z tym samym, ponownie zarośniętym i zdziczałym ogrodem. Syn Ktośka, w przeciwieństwie do swojego taty w tym samym wieku, doskonale wie kim jest. A przynajmniej tak mu się wydaje. I tym razem okazuje się, że odkrywanie tajemniczego ogrodu będzie świetną okazją do poznania samego siebie.

Adasia poznamy jako chłopca wciągniętego w wirtualny świat, skupionego na internetowych grach i żyjącego mediami społecznościowymi. Przeprowadzka do domu dziadków odetnie go od Internetu, co zaowocuje niezwykłą przemianą! Chłopiec każdego dnia coraz chętniej poznaje otaczający go świat. Wraz z Frankiem, Manią, Moniką i Rozalią wybierają się do cyrku, poszukują skarbu rozkopując tajemniczą górkę, opiekują się rannym kotem oraz toczą burzliwe dyskusje o wszystkim i o niczym!

Podobnie jak pierwsza część, „Ktosiek 2.0” pokazuje, że umysł dzieci pragnie poznawać odpowiedzi na liczne pytania. Nieskrępowana ciekawość, potrzeba odkrywania świata oraz chęć rozmowy o wszelkich pojawiających się wątpliwościach to temat przewodni obu książek. Choć główni bohaterowie są całkowicie różni, obaj łakną odpowiedzi, akceptacji i miłości.

Podsumowanie

„Ktosiek” i „Ktosiek 2.0” to bardzo wartościowe, skłaniające do refleksji książki. Obie lektury przedstawiają prawdziwe, nieprzekoloryzowane realia. Bohaterowie mają swoje problemy, nie są idealni. Ich rodziny są na swój sposób skomplikowane. Ktosiek wychowywał się bez ojca, zaś Adaś nieustannie tęskni za mamą, której nieobecność owiana jest pewną tajemnicą. W ich otoczeniu pojawiają się różne postaci – zarówno te pozytywne i wspierające, jak i te, przez które życie naszych bohaterów staje się bardziej skomplikowane.

Beata Piliszek-Słowińska nie boi się trudnych zagadnień. W książkach poruszony zostanie między innymi temat autyzmu, poczucia niesprawiedliwości, tęsknoty, wychowania bez jednego rodzica, śmierci czy uzależnienia od Internetu. Każdy z nich zostanie przez autorkę bardzo ciekawie omówiony i trafnie podsumowany. W rozważaniach nie brakuje nutki humoru, a zestawienie w dyskusjach świata dorosłych i dzieci jest trafione w punkt! Jestem przekonana, że zarówno mali jak i dorośli czytelnicy w niejednych dialogach zobaczą własne dyskusje ze swoimi rodzicami (lub dziećmi)!

„Ktosiek” i „Ktosiek 2.0” to seria naprawdę warta uwagi. Opowieści o chłopcach są niezwykle ciekawe. Cudowna narracja, pełna filozoficznych rozważań oraz wątpliwości tak charakterystycznych dla dziecka łączy się z zabawnymi i jakże prawdziwymi dialogami. Bohaterowie budzą ogromną sympatię, a ich losy będą świetnym wstępem do rozmowy na wiele ważnych tematów.

Gorąco zachęcam, by czytać te książki razem z dziećmi. Każdy czytelnik wyniesie z tych lektur wiele wartościowych przemyśleń! Jestem przekonana, że będą to książki, do których wiele razy wrócicie. Są one na pierwszy rzut oka dość niepozorne, jednak kryją wspaniałą treść, cenne refleksje oraz wiele pozytywnej energii!

Polecam dla czytelników w wieku 7-12 lat.