Rozumiemy się bez słów – recenzja
Ludzie porozumiewają się głównie za pomocą słów. A jak porozumiewają się zwierzęta? Czy owady mają swój język? Jak drzewa ostrzegają się nawzajem przed niebezpieczeństwem? Czy kukurydza mówi? Odpowiedzi na te oraz wiele innych pytań szukajcie w książce „Rozumiemy się bez słów”. Zajrzyjcie razem z nami do tej nowości od wydawnictwa Muchomor!
„Rozumiemy się bez słów” to książka o niesamowitej komunikacji w świecie zwierząt i roślin. Tak, tak – rośliny też ze sobą rozmawiają! Co więcej, mają kilka różnych „języków”! Co prawda nie jest to mowa w czystym tego słowa znaczeniu, niemniej rośliny są w stanie przekazywać sobie informacje o zbliżającym się zagrożeniu. Niesamowite, prawda? Jeszcze większym zaskoczeniem będzie dla Was to, że las ma nawet swój własny „internet”!
Skoro nawet rośliny ze sobą rozmawiają, to wydaje się oczywiste, że zwierzęta też mają jakiś sposób na to, by informować się o niebezpieczeństwie. I tak właśnie jest, nie ma tu jednak nic oczywistego, gdyż zwierzęca mowa wydaje się być wręcz bardziej skomplikowana niż ta ludzka! Czy wiedzieliście, że pszczoły tańczą, aby przekazać sobie informację o położeniu kwiatów? Mrówki zaś mają swoje sposoby na powiedzenie sobie gdzie znajdą pożywienie oraz jaka obecnie praca jest najbardziej pilna w mrowisku!
W książce „Rozumiemy się bez słów” znajdziecie wiele niesamowitych ciekawostek i faktów związanych z tym, jak rośliny i zwierzęta ze sobą rozmawiają. Potrafią ostrzegać się przed zagrożeniem, wyznawać sobie uczucia, informować się o tym, gdzie szukać jedzenia, a nawet zachęcać rodzeństwo do wyklucia się z jajka! Jak się okaże, nawet ryby (które podobno głosu nie mają) potrafią się ze sobą skutecznie komunikować! Jeśli Wasze dzieci są zafascynowane przyrodą i zwierzętami, to koniecznie muszą przeczytać tę książkę.
„Rozumiemy się bez słów” to fantastyczna i niesamowicie ciekawa lektura. Przyznam, że wiele faktów przedstawionych w książce nie było nam znanych (a nie jest to pierwsza książka o mowie zwierząt, którą czytamy!). Ciekawostki są starannie dobrane i przekazane bardzo przyjemnym oraz zrozumiałym językiem. Ilustracje są dość proste, ale mają swój urok. Przykuwają uwagę i bardzo trafnie dopełniają tekst.
Na koniec chciałam napisać kilka słów o samym wydaniu. Gdy otrzymaliśmy książkę „Rozumiemy się bez słów” zaskoczył nas jej rozmiar – jest co trzymać w rękach! Duży format sprawia, że na poszczególnych stronach znalazło się sporo miejsca na ilustracje, a tekst jest napisany dużą czcionką, dzięki czemu łatwiej będzie go czytać początkującym czytelnikom. Całość jest wydana starannie i oprawiona w twardą okładkę. Jest to naprawdę przyjemna lektura.
Polecam wszystkim ciekawym świata! Książka będzie odpowiednia dla dzieci od 5. roku życia.
Metryczka:
- autor – Katarzyna Radziwiłł
- ilustrator – Joanna Gębal
- wydawnictwo – Muchomor
Za zdjęcie z miodami dziękujemy ich producentom – firmie Złota Patoka! Swoją drogą miody bardzo polecamy! Próbowaliśmy, są świetne! Znajdziecie ich TU.
Szukacie podobnych książek? Zajrzyjcie tu:
Książki dla dzieci ciekawych świata – zestawienie
Jeden Komentarz
Pingback: