-
Aliaszka – recenzja
Są takie książki, które chwytają za serce i sprawiają, że głos zaczyna drżeć, a czytane wspólnie z dzieckiem są początkiem niezwykłych rozmów, pełnych pięknych i jakże głębokich przemyśleń. Taka jest właśnie „Aliaszka”, będąca zbiorem wybitnych opowiadań, obok których nie sposób przejść obojętnie. Dziś z ogromną przyjemnością i niemałym wzruszeniem chciałam Wam tę książkę pokazać.
-
Mój przyjaciel dron – recenzja
Gdy pierwszy raz zobaczyłam okładkę książki „Mój przyjaciel dron” pomyślałam sobie, że w sumie młodzież tak oszalała na punkcie nowoczesnych technologii, iż nic nie powinno mnie dziwić. Może i z dronem można się przyjaźnić?! Jednak już sam opis wydawcy zdradza, że to powieść zdecydowanie o czymś innym. Maciej Adamiec stworzył fantastyczną historię nietypowej znajomości, która dzięki nowinkom technologicznym pomaga przełamać bariery niepełnosprawności i zbudować coś wyjątkowego. I jestem przekonana, że starsze dzieci pokochają tę książkę od pierwszej strony! Ale o tym za chwilę. Zapraszam Was do naszej recenzji.
-
Okruchy – recenzja
Ktoś mądry powiedział kiedyś, by nie oceniać książki po okładce. Dziś chciałabym Wam pokazać krótką powieść, która jest najlepszym dowodem na prawdziwość tych słów. Dlaczego? Okładka książki Magdaleny Meldo zupełnie mnie nie urzekła. Owszem, może trochę nawiązuje ona do treści, ale ani estetyka, ani sama kompozycja najzwyczajniej w świecie do mnie nie przemawiały. Skusił mnie jednak opis wydawcy. I muszę powiedzieć, że bardzo się cieszę, że przeczytałam tę opowieść. Zajrzyjcie razem z nami do książki „Okruchy”. Agnieszka i Kajetan (nazywany przez kolegów Kajem) przyjaźnili się od dzieciństwa. Mieszkali razem w jednym domu, niemal wszystkie ciepłe dni spędzali razem w ogrodzie, a wielu powiedziałoby, że byli nierozłączni. Jednak gdy starszy o…