Moja złość. Słowno-ruchowe ćwiczenia relaksacyjne

Mam wrażenie, że złość jest jedną z najbardziej demonizowanych emocji. Nie raz zdarzało mi się być świadkiem sytuacji, w której zezłoszczone dziecko nazywane było niegrzecznym. Sama też kilka razy w swojej nieporadności niepotrzebnie tłumiłam złość swoich synów. Teraz wiem, że brak zrozumienia dla ich emocji rodzi jedynie frustrację i poczucie niesprawiedliwości. Chętne więc sięgam po wszelkie pomoce, które ułatwiają poruszanie się po dziecięcych emocjach tak maluchom, jak i ich rodzicom. Dziś chciałabym Wam pokazać fenomenalną książkę, będącą propozycją kilku słowno-ruchowych relaksacji, wspaniale pomagającym oswoić i odpowiednio ukierunkować negatywne emocje. Oto „Moja złość” – zapraszam do lektury naszej recenzji!

Książka powstała w inspiracji metodą edukacyjną Brain Gym®, wykorzystującą ruch i ćwiczenia fizyczne w doskonaleniu umiejętności poznawczych. Tu autorka łączy proste elementy gimnastyki, bardzo przyjazne i klarowne w przekazie ilustracje z odpowiednio przygotowaną, przypominającą nieco medytacje treścią, by pomóc małym czytelnikom i ich rodzicom zrozumieć, zaakceptować i odpowiednio ukierunkować złość.

„Moja złość” to cztery relaksacje. Każda z nich podzielona jest na dwie części. Pierwsza, skierowana do rodzica, wyjaśnia krótko cel ćwiczenia, zawiera także niezbędne wskazówki, pomagające właściwie pokierować dzieckiem w czasie relaksacji . Znajdziecie tu także opis tego, jak w dziecko może czuć się w trakcie ćwiczenia, abyście mogli wspomóc swoje pociechy odpowiednimi wyjaśnieniami, gdy coś je zaciekawi lub zaniepokoi. Druga część jest właściwym opisem relaksacji. Znajdziecie tu krótki, składający się ze zwięzłych zdań tekst, który pomoże Wam przeprowadzić dziecko przez całą relaksację. Pisany jest on w pierwszej osobie, myślę więc, że młodym odbiorcom bardzo łatwo będzie utożsamić się z narracją i zaangażować się w proponowane aktywności.

To, co jest dużą wartością tej książki to fakt, iż poszczególne relaksacje są dalekie od oceniania emocji, odczuwanych przez dziecko. Proponowane aktywności akceptują to, co dziecko czuje i pozostawiają małym odbiorcom przestrzeń na to, by i oni pogodzili się ze swoimi emocjami. Autorka pomaga dzieciom nazwać złość, opisać ją, wykorzystując różne odgłosy czy ruchy ciała, a następnie wyciszyć, w naturalny, bardzo zbalansowany sposób. Niektóre relaksacje porównają złość do warczącego lwa, inne zdefiniują ją przez opis tego, jak emocja wpływa na postawę dziecka. Wszystkie zaś wykorzystają proste gesty i nieskomplikowane ćwiczenia, by pomóc dziecku odzyskać spokój i równowagę.

Uważam, że „Moja złość. Słowno-ruchowe ćwiczenia relaksacyjne z twoim dzieckiem” będą dużą pomocą dla wszystkich tych rodziców, którzy chcą w świadomy i pełen zrozumienia sposób wspierać swoje dzieci w zrozumieniu tego, co czują. Bardzo wyciszające, pełne akceptacji relaksacje dopełniają tu klarowne w przekazie, proste, a jednocześnie niosące duży ładunek emocjonalny ilustracje. Całość jest bardzo spójna i naprawdę świetnie przemyślana. Z pewnością będę się wspierać proponowanymi przez Anne Crahay relaksacjami w codziennej trosce o emocjonalny rozwój swoich synów.

Gorąco polecam tę książkę rodzicom dzieci 3. letnich i starszych. „Moją złość” znajdziecie na Taniaksiazka.pl