Maniutka ratuje świat - recenzja – Czytelnicze Podwórko

Pewnie nie raz zdarzyło się Wam usłyszeć (a może nawet powiedzieć), że jedna osoba świata nie zmieni. Ale czy na pewno jest to prawda? W końcu skoro wszyscy przyczyniamy się do globalnego ocieplenia, degradacji środowiska i produkcji ogromnej ilości śmieci, to jeśli każdy z nas popracuje nad swoimi nawykami, to może jednak coś zmienimy? Tylko jak to zrobić? Maniutka wszystko Wam wytłumaczy! Zajrzyjcie razem z nami do fenomenalnej książki „Maniutka ratuje świat” i przekonajcie się sami, że każdy może zapobiec katastrofie ekologicznej! Zapraszamy do naszej recenzji.

Maniutka to niezwykle rezolutna, rudowłosa dziewczynka, która ma wymyślonego przyjaciela Zadziorka oraz własne zdanie na każdy temat. Nie je budyniu we wtorki (zwłaszcza, gdy jest malinowy lub gdy pływają w nim jakieś stworzonka), zdarza jej się czasem pomarudzić czy pokręcić na coś nosem. Jest jednak coś, co Maniutka bardzo lubi. Są to słowa „przez ciebie”. Nie ważne co się stanie. Bez względu na to, czy chodzi o rozsypane śmieci, czy też o wypadek na hulajnodze jedno jest pewne – to wydarzyło się PRZEZ CIEBIE. Maniutka bacznie obserwuje świat i w każdej sytuacji szybko jest w stanie wskazać winnego!

Gdy pewnego dnia Maniutka odwiedza swoją sąsiadkę, panią Koralewską, wydarzy się coś, co bardzo zaniepokoi dziewczynkę. Reportaż w telewizji uświadomi naszej bohaterce ważną rzecz. Świat zmierza ku katastrofie! I to ekologicznej! Maniutka nie może tego tak zostawić. Przecież to na pewno dzieje się „przez ciebie”, czyli przez studentkę Julkę, która lubi pić mleko z kartonu, a także przez sąsiada Gęborka, który wraca z każdych zakupów z naręczem foliowych torebek. Zapewne mały Tymek i mama Maniutki także maczali palce w tej katastrofie! Tylko jak tu uratować świat, kiedy nikt uwag Maniutki nie traktuje poważnie? Czy dziewczynka zdoła znaleźć sposób na to, by przekonać bliskich do zmiany złych nawyków? Zajrzyjcie do książki „Maniutka ratuje świat” i sprawdźcie sami!

Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

Książka Joanny Krzyżanek to niezwykle zabawna opowieść, w której poznacie bardzo charyzmatyczną i absolutnie uroczą Maniutkę, z którą łatwo będzie utożsamić się każdemu z młodych czytelników. W końcu komu z nas w okresie dzieciństwa nie zdarzyło się wskazać na kogoś palcem i krzyknąć „To przez Ciebie!”? I choć na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że takie nieustanne zrzucanie winy na innych nie jest dobrą cechą, to Maniutka pokaże nam, że można wykorzystać ją do czynienia pożytecznych rzeczy! Bo czy nie jest tak, że to każdy z nas przyczynia się do tego, że świat trzeba ratować przed katastrofą ekologiczną?

„Maniutka ratuje świat” to świetna książka, w której wciągające przygody głównej bohaterki przemycą niezwykle ważne przesłanie. Młodzi czytelnicy, przyglądając się walce Maniutki z ekologicznymi grzeszkami najbliższych, zobaczą, jak pozornie niewielkie zmiany mogą… uratować świat! Foliowe torebki, słomki, plastikowe opakowania – odrobina kreatywności wystarczy, by ograniczyć zużycie przeróżnych produktów z tworzyw sztucznych. Nie wierzycie, że to takie proste? Maniutka z pewnością przekona Was, że z pozoru niewielkie zmiany mogą się przyczynić do czegoś naprawdę znaczącego!

Gorąco polecam Wam książkę „Maniutka ratuje świat”. To cudna opowieść, z której płynie bardzo ważny, proekologiczny przekaz. Przede wszystkim jednak przygody głównej bohaterki są niezwykle ciekawe, zabawne, pełne przekornych i pełnych humoru dialogów oraz świetnych ilustracji. Obrazki Zenona Wiewiurki są fantastyczne, kolorowe i bardzo okazałe, dzięki czemu chwile, spędzone z Maniutką będą ogromną przyjemnością. My z chęcią będziemy do tej książki wracać (szczególnie ze względu na przestrogę Maniutki przez zabaweczkami-chwilóweczkami!).

W mojej opinii „Maniutka ratuje świat” będzie odpowiednia dla dzieci od 5. roku życia.