Gdy zapanie noc. Kto pracuje, kiedy śpimy – recenzja
Czy Wy też, będąc dzieckiem, myśleliście, że cały świat znika, gdy śpicie? Wydaje mi się, że dzieci często obawiają się zasypiania, bo nie są pewne, co dzieje się ze światem, gdy zamkną oczy i stracą kontrolę nad tym wszystkim, co jest wokół nich. Wtedy warto sięgnąć po książki, które pokazują, jak wiele rzeczy wydarza się właśnie wtedy, gdy one smacznie śpią! Jedną z takich lektur jest tytuł „Gdy zapadnie noc. Kto pracuje, kiedy śpimy”. Dziś pokazujemy ją w naszej recenzji. Zerknijcie!
„Gdy zapadnie noc. Kto pracuje, kiedy śpimy” to książka, przez którą przeprowadzi nas pewna dziewczynka. Tego dnia, gdy zapadł zmrok i ona jadła kolację, jej mama jadła… śniadanie! Już po chwili wkładała płaszcz i przesyłała rodzinie buziaki na pożegnanie, gdyż szła do pracy. Co ciekawe, mama naszej bohaterki nie była jedyną osobą, na którą właśnie nocą czekało wiele ważnych zadań! Kto jeszcze pracuje w nocy? Zobaczcie sami!
Książka, którą stworzyły Polly Faber i Harriet Hobday, pokazuje jak wiele dzieje się w naszym otoczeniu, gdy my jesteśmy pogrążeni we śnie. Dzięki komu możemy zjeść świeże pieczywo na śniadanie? Kto czuwa nad bezpieczeństwem mieszkańców miasta? Dzięki komu żaden kierowca nie musi się bać, że zabraknie mu paliwa, gdy musi gdzieś dojechać po zmroku? Jest mnóstwo zawodów, które są wykonywane nocą. Czasem nie do końca zauważamy pracę osób, które właśnie gdy śpimy, dbają o to, abyśmy rano mogli smacznie zjeść, bezpiecznie i szybko dojechać do szkoły czy pracy lub cieszyć się czystą przestrzenią, w której pracujemy, uczymy się i żyjemy.
Co ciekawe, oprócz pokazania najróżniejszych zawodów, wykonywanych nocą, książka „Gdy zapadnie noc. Kto pracuje, kiedy śpimy” pełna jest „smaczków”, zamkniętych na ilustracjach. Poszczególne rozkładówki są ze sobą wątkowo połączone w najróżniejszy sposób i warto poświęcić chwilę, by doszukać się na nich ciągłości historii i zobaczyć, jak przeplatają się losy bohaterów, o których opowiada mała narratorka. Bardzo jestem ciekawa, czy odgadniecie, który samochód (i dlaczego właśnie ten!) pojawia się na każdej ilustracji 😊. Całość jest bardzo przyjemna i gorąco Was zachęcam do sięgnięcia po ten tytuł. Będzie on odpowiedni już dla 3-latków.
Metryczka:
- autor – Polly Faber
- ilustrator – Harriet Hobday
- tłumacz – Karorlina Post-Paśko
- Wydawnictwo Wilga