Leśna gazeta - recenzja książki – Czytelnicze Podwórko

„Leśna gazeta” to pierwsza z trzynastu książek o Lisie i Prosiaczku z niezakręconym ogonkiem. Znajdziemy w niej niezwykle humorystyczną opowieść o tym, jak zwierzęta postanawiają wydać własną gazetę. O czym będą pisać w „Lisim Hejnale – Kurierze Prosiaczka”? Zajrzyjcie razem z nami do tej zabawnej książki.

Lisek i Prosiaczek odwiedzili Krowę. Czytając wspólnie przeróżne gazety dochodzą do wniosku, że zamiast czytać „Życie Wybrzeża” powinni stworzyć własną gazetę – w końcu nie mieszkają nad morzem, tylko w lesie! Przecież obserwowanie tego, co dzieje się w okolicy i napisanie o tym artykułu nie może być trudne. Okazało się jednak, że problemy pojawiły się jeszcze przed wydaniem pierwszego numeru. Lisek i Prosiaczek nie mogli dojść do porozumienia już podczas wyboru nazwy dla leśnej gazety. Każdy z nich był przekonany, że to jego pomysł jest tym najlepszym.

Gdy zwierzątka ustaliły wszystkie sprawy formalne trzeba było zająć się poszukiwaniem ciekawych tematów na artykuły. Prosiaczek, jako najważniejszy (i jedyny) dziennikarz gazety udał się na spacer po lesie, by sprawdzić co ciekawego słychać u jego mieszkańców. Co uda mu się opisać? Czy Rudaktor (rudy redaktor) będzie zadowolony? Sprawdźcie sami!

Czytelnicze PCzytelnicze Podwórko recenzje książek dla dzieciodwórko

„Leśna gazeta” to szalenie zabawna opowieść o przygodzie Liska i Prosiaczka z dziennikarstwem. Mali czytelnicy dowiedzą się, że wydawanie gazety to wcale nie taka prosta sprawa. Prosiaczek dość szybko przekonał się, że to, co jemu wydaje się interesujące wcale nie dla wszystkich będzie takie ciekawe. Dzieci będą też miały okazję zastanowić się nad tym, czy oby na pewno zawsze cel uświęca środki!

Pouczająca historia nie jest oczywiście pozbawiona humoru. Poniekąd jest to komedia pomyłek! Nie chcę jednak więcej zdradzać, by nie zabierać Wam przyjemności z czytania „Leśnej gazety”. Dodam jeszcze tylko, że opowieści towarzyszą bardzo charakterystyczne ilustracje. Obrazki rysowane kredkami mogą sprawiać wrażenie nieco dziecinnych, co tylko dodaje im uroku. Per Dybvig świetnie uchwycił na rysunkach zarówno temperament jak i emocje bohaterów. Nie da się tych ilustracji nie lubić!

Moim zdaniem „Leśna gazeta” będzie książką odpowiednią dla dzieci od 5. roku życia. Jestem pewna, że przy jej czytaniu rodzice będą się bawić równie dobrze, co maluchy! Gorąco polecam.