Gdzie jest Wally? Fantastyczna podróż – recenzja
Myślę, że nie przesadzę, gdy powiem, że na poszukiwaniach kultowego Wally’ego wychowały się pokolenia. Do dziś pamiętam te dni z mojego dzieciństwa, gdy przed lekcjami wpadałam do przyjaciółki i obie, leżąc na dywanie i obgryzając paznokcie szukałyśmy tego charakterystycznego chłopca w pasiastej bluzie na rozkładówce, dołączonej do popularnych wtedy gazetek „Wally zwiedza świat”. Gdy moja siostra odkrywała niezwykły świat Wally’ego, był już nawet program telewizyjny z jego udziałem! Cieszę się, że teraz, gdy to mój starszy syn zaczyna swoją przygodę z tym bohaterem, ciągle możemy liczyć na nowe tytuły! Dziś pragnę zaprosić Was do recenzji najnowszej książki z jego udziałem. Zajrzyjcie razem z nami do pachnącej świeżością nowości „Gdzie jest Wally? Fantastyczna podróż”.
Wally wybrał się w podróż poprzez najróżniejsze, fantastyczne krainy. W tłumie żarłocznych goblinów spotkał Białobrodego. Ten tajemniczy czarodziej powierzył mu nie lada zadanie. Jeśli Wally chciał dowiedzieć się prawy o sobie, musiał odnaleźć dwanaście zwojów. Każdy z nich ukryty został w innym miejscu. Jednak ich odnalezienie nie będzie proste! W destynacjach, wyjętych wprost z baśni, bajek, legend i najdalszych zakątków wyobraźni, czyhają na niego różne niebezpieczeństwa. Czy pomożecie odnaleźć Wally’emu wszystkie zwoje?
”Gdzie jest Wally? Fantatysczna podróż” to kolejna książka o nastoletnim, ciekawym świata podróżniku, w której czeka na Was mnóstwo szczegółów do odnalezienia. W tej części Waszym zadaniem będzie odszukanie na każdej rozkładówce tytułowego bohatera oraz zwoju, który jest mu niezbędny do zakończenia przygody. Co więcej, w każdej scenie Wally’emu towarzyszą Szczek (choć ukrywa się on tak dobrze, że zawsze widoczny jest tylko jego ogon), czarodziej Białobrody, urocza Wendy i podejrzanie wyglądający Odlaw. Oprócz nich musicie znaleźć kilka atrybutów wspomnianych postaci i 25 tropicieli Wally’ego, którzy rozpierzchli się po całej książce. Szukając ich przyglądajcie się uważnie, bowiem każdy szczegół może być istotny w dalszej zabawie!
Odnaleźliście wszystkie postaci i przedmioty z podstawowego zadania? Znaleźliście 12 zwójów? Pora w takim razie na „Wielką listę kontrolną”! Jak zawsze na końcu książki czeka na Was lista prawie 300 dodatkowych rzeczy do odszukania. Większość z nich nie została nazwana wprost, więc będzie to świetna okazja do doskonalenia nie tylko spostrzegawczości, ale i kreatywnego myślenia! Gdzie znajduje się zupa o smaku brody? Czym jest potrójny haust? Do czego służą miotłodrzewa? Wśród szczegółów do odnalezienia nie zabraknie dowcipnych, nietypowych czy wręcz groteskowych scenek. Jestem przekonana, że zabawa z książką „Gdzie jest Wally? Fantastyczna podróż” będzie świetną przygodą, pełną wyzwań wśród postaci rodem z opowieści fantasy.
Muszę przyznać, że ten tom przygód Wally’ego jest moim ulubionym. Dlaczego? Na rozkładówkach jak zawsze jest mnóstwo szczegółów, tu jednak autor nagromadził wyjątkowo dużo zabawnych, momentami absurdalnych wręcz scenek, przy których nie sposób się nie śmiać. Wraz z tytułowym bohaterem będziecie mieli okazję wziąć udział w imprezie na zamku Wstrętnych Paskud, gdzie nie zabraknie nieco makabrycznych kręgli, lądowiska dla mioteł, a nawet strefy ciszy dla wampirów. Jednak naszą ulubioną rozkładówką jest scena, przedstawiająca turniej gry w piłkę. Autor przewidział tam dla czytelników dodatkową atrakcję. Czy potraficie odtworzyć reguły gry, prezentowanej na obrazku? Kto wygrywa? Będzie to świetna okazja do kreatywnej zabawy. Nasz Kuba wymyślił naprawdę świetny scenariusz do owej gry. Kto wie, może kiedyś spróbujemy w nią zagrać!
Gorąco polecam książkę „Gdzie jest Wally? Fantastyczna podróż” wszystkim wielbicielom wyszukiwanek. Będzie to świetne połączenie zabawy z treningiem cierpliwości i spostrzegawczości! A w tajemnicy dodam, że jak już znajdziecie wszystkie szczegóły i wszystkie postaci, to czeka na Was jeszcze jeden smaczek, chyba najtrudniejszy ze wszystkich do odszukania. Ale o tym musicie już przekonać sami!
Metryczka:
- autor – Martin Handford
- ilustrator – Martin Handford
- tłumacz – Zofia Raczek
- wydawnictwo – Mamania