Przeogromny krokodyl i inne zwierzęta - recenzja

Książki Roalda Dahla znane są na całym świecie. Wszyscy słyszeli takie tytuły jak „BFG”, „Charlie i fabryka czekolady”, czy „Fantastyczny Pan Lis”, które doczekały się nawet ekranizacji. Z reguły powieści tego autora kierowane są do starszych dzieci oraz młodzieży. Ostatnio wpadła nam jednak w ręce jego książka skierowana do młodszych czytelników. Zajrzycie razem z nami do książki „Przeogromny krokodyl i inne zwierzęta”!

„Przeogromny krokodyl i inne zwierzęta” to książka skrywająca trzy opowiadania, skierowana do młodszych fanów twórczości Roalda Dahla. Pierwsza, tytułowa historia przedstawi dzieciom niemiłego, wielkiego krokodyla, który postanowił zjeść dzieci z pobliskiej wioski. Uknuł sprytny plan, obmyślił chytre podstępy i chwalił się nimi wszystkim zwierzętom w dżungli. Zarówno hipopotam, słoń, małpa jak i inni mieszkańcy dorzecza afrykańskiej rzeki byli oburzeni tym paskudnym pomysłem. Wydawało się jednak, że nic nie powstrzyma przeogromnego krokodyla od pożarcia dzieci. Czy jego plan się powiedzie? Sprawdźcie sami jaki finał będzie miała ta historia!

Druga opowieść o tajemniczym tytule „Magiczny palec” zabierze czytelników w zupełnie inną rzeczywistość. Przeniesiemy się na farmę rodziny Greggów, lubującej się w polowaniach. Pan Gregg wraz z synami – Philipem i Williamem właśnie upolowali młodziutkiego jelenia, gdy spotkała ich ośmioletnia narratorka opowieści. Widok upolowanego zwierzęcia tak ją rozzłościł, że postanowiła użyć mocy swojego magicznego palca! Pokiwała nim całej rodzinie Greggów i oburzona wróciła do domu. Już wkrótce Greggowie mieli przekonać się, że z mocą magicznego palca nie ma żartów! Co wydarzy się w czasie kolejnego polowania? O tym musicie przekonać się sami!

Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

„Przeogromny krokodyl” – galeria

Ostatnie opowiadanie to „Żyrafa, Peliś i ja”. Poznamy w nim małego Billy’ego, który przechadzając się koło dawnego sklepu z łakociami dokona niezwykłego odkrycia! Okazało się, że stara kamienica miała nowych i całkiem niezwykłych mieszkańców. Chłopiec pozna Żyrafę, Pelikana oraz Małpkę, którzy zawodowo zajmują się…. myciem okien bez drabiny! Gdy zwierzęta dostaną zlecenie od Księcia Hampshire okaże się, że mycie szyb nie jest ich jedynym talentem. Sprawdźcie sami czego takiego dokonają nasi sympatyczni bohaterowie w rezydencji Księcia.

Zbiór opowiadań „Przeogromny krokodyl i inne zwierzęta” to trzy różne historie, które łączy wspólny morał. Każda z nich uczy szacunku do zwierząt i ludzi. Przeogromny krokodyl, rodzina Greggów i Książe Hampshire nie są wzorami dobrego wychowania. Ich słownictwo pozostawia wiele do życzenia, podobnie jak maniery. Wszyscy uważają, że to ich potrzeby są najważniejsze i nie liczą się z innymi. O ile Greggowie i Książe dzięki głównym bohaterom opowiadań przechodzą przemianę, o tyle przeogromny krokodyl ma naturę tak paskudną, że nic nie jest w stanie go zmienić. Poniesie za to zresztą srogie konsekwencje (nie wiem czy aby nie zbyt srogie, biorąc pod uwagę, że opowiadania kierowane były do najmłodszych dzieci).

„Magiczny palec” – galeria

Muszę przyznać, że książka „Przeogromny krokodyl i inne zwierzęta” wzbudziły we mnie nieco mieszane uczucia. Z jednej strony opowiadania są zabawne, ciekawe i świetnie zilustrowane (po raz kolejny Quentin Blake czaruje swoimi charakterystycznymi obrazkami). Z drugiej niestety niekoniecznie pasują mi one do najmłodszych czytelników. O ile dość specyficzny język Roalda Dahla nie przeszkadza mi w książkach dla młodzieży i starszych dzieci, o tyle wolałabym, by w lekturach dla przedszkolaków bohaterowie nie nazywali siebie nawzajem bachorami, sukinkotami czy kretynami.

Sama fabuła również wywołuje we mnie wiele sprzecznych emocji. Nie można odmówić im wartościowego przekazu, wydaje mi się jednak, że krokodyl pożerający dzieci czy myśliwi zabijający w czasie polowania dziesięć kaczek mogą przestraszyć wrażliwych odbiorców. Biorąc pod uwagę całość (fabułę, przekaz, ilustracje i słownictwo) wydaje mi się, że mimo wszystko „Przeogromny krokodyl i inne zwierzęta” to książka, której odbiorcą nie powinny być maluchy. Raczej kierowałabym ją do czytelników powyżej 6. roku życia, choć w przypadku wrażliwych dzieci sięgnęłabym po prostu po coś innego.

Podsumowując, w mojej opinii „Przeogromny krokodyl i inne zwierzęta”, podobnie jak inne książki Roalda Dahla, jest lekturą wartą uwagi, niosącą wartościowy i ponadczasowy przekaz. Jednak ze względu na specyficzne pióro autora zalecałabym, by sięgali po nią starsi czytelnicy, a nie maluchy.