Fantastyczny pan Lis – recenzja
Roald Dahl w czasie II wojny światowej był pilotem RAF. Po wojnie został brytyjskim szpiegiem. Przede wszystkim jest on jednak autorem wielu fantastycznych książek dla dzieci. Spod jego pióra wyszły takie dzieła literatury dziecięcej jak „Charlie i fabryka czekolady”, „BFG” czy „Matylda”. Tym razem pragnę jednak zwrócić Waszą uwagę na najnowsze polskie wydanie książki jego autorstwa! Swoją premierę miał niedawno „Fantastyczny pan Lis” od wydawnictwa Znak Emotikon – książka przewrotna i szalenie zabawna. Zajrzyjcie razem z nami do tej ciekawej lektury.
Pan Lis mieszkał w swojej jamie na wzgórzu razem z żoną i czwórką lisiątek. Każdego wieczoru zakradał się na jedną z trzech pobliskich farm, by zdobyć pożywienie dla całej rodziny. Farmerzy nie raz próbowali schwytać rudego złodziejaszka, pan Lis charakteryzował się jednak wielkim sprytem i z daleka wyczuwał właścicieli gospodarstw. Czy kradzieże kur, gęsi i kaczek zawsze będą uchodzić mu na sucho? Czy też może źli farmerzy w końcu przechytrzą pana Lisa?
Jedno o farmerach można powiedzieć na pewno – byli wyjątkowo paskudni. Ich charaktery pozostawiały wiele do życzenia, a i ich aparycja była dość odrażająca. Do tego wszystkiego należeli oni do osób bardzo źle wychowanych – byli skąpi i mściwi. Blagier i Gnojek bez przerwy się obżerali, a Szparag nieustannie opijał się cydrem i prawdopodobnie nigdy nie mył uszu! Pewnej nocy trzej farmerzy postanowili zastawić na pana Lisa pułapkę. Jak skończy się ta historia? Czy pan Lis po raz kolejny umknie właścicielom okolicznych kurników? Sprawdźcie sami!
Koniecznie przeczytajcie „Fantastycznego pana Lisa”! Jest to naprawdę fenomenalna książka, w której znajdziecie świetną dawkę dobrego humoru, ciekawą historię, intrygę oraz zwroty akcji, jakich się nie spodziewacie! Opowieść jest naprawdę bardzo przemyślana i uwierzcie mi, czyta się ją z zapartym tchem. Pan Lis budzi ogromną sympatię i naprawdę jest fantastyczny! I warto to podkreślić – w tej książce żaden lis nie jest chytry. Roald Dahl kategorycznie obalił ten zwierzęcy stereotyp!
Ilustracje do książki stworzył Quentin Blake. Jest to ilustrator, który współtworzył z Roaldem Dahlem niemal wszystkie jego dzieła. Obrazki są dość proste, czarno-białe i niezwykle zabawne (miejscami powiedziałabym nawet – karykaturalne). Świetnie uzupełniają opowieść i umilają jej czytanie najmłodszym fanom książek tego duetu. Ciężko sobie wyobrazić książkę bez tych obrazków – są wręcz integralną częścią całości!
Warto wspomnieć, że na podstawie książki „Fantastyczny pan Lis” powstał film animowany, w których usłyszymy m.in. Georrge’a Clooneya i Meryl Streep!
Bardzo ciekawym dodatek znajdziecie na końcu książki. Nie chcę wiele zdradzać, ale znajdziecie tam mnóstwo ciekawostek o autorach „Fantastycznego pana Lisa”. Wiedzieliście na przykład, że Roald Dahl zawsze musiał mieć na biurku dokładnie sześć zaostrzonych ołówków lub że wszystkie jego rękopisy powstawały na żółtym papierze w cienkie linie, sprowadzanym dla niego specjalnie z Nowego Jorku? Takich ciekawostek i smaczków znajdziecie więcej!
Gorąco polecam książkę „Fantastyczny pan Lis” małym czytelnikom od 6. roku życia. Jest świetna!
Metryczka:
- autor – Roald Dahl
- ilustrator – Quentin Blake
- tłumacz – Katarzyna Szczepańska-Kowalczuk
- wydawnictwo – Znak Emotikon
Zapraszamy na Czytelnicze Podwórko! Znajdziesz nas również na Facebooku!
https://www.facebook.com/Czytelnicze-Podw%C3%B3rko-110350537349797
2 komentarze
Asia
Zachęcona kupiłam, lubię np Matyldę Dhala, ale ta lektura (mimo, ze wysłuchana chętnie przez mojego synka niespełna 7 letniego) wg mnie nie nadaje się dla dzieci. Jeden z bohaterów ma na imię Gnojek (nie chciałabym aby moje dziecko kogoś tak nazwało), często w dialogach są zwroty, które mi się nie podobają np Do cholery lub Zamknij się! Dziecko to chłonie 🙁 język tez jest dość skomplikowany,
Ale może za szybko czytałam. Bez względu na przekaz, nie polecam z powodu języka:(
Czytelnicze Podworko
Dziękujemy, że dzielisz się z nami swoją opinią. Przyznam, że ja odebrałam książkę nieco inaczej. Owszem, farmerzy są bardzo źle wychowani i ich obyczaje pozostawiają wiele do życzenia (o czym z resztą wspominałam w recenzji). Roald Dahl od początku przedstawia ich w roli czarnych bohaterów opowieści. Jednak uważam to za dobry wstęp do rozmowy. W mojej opinii książka napisana z humorem i sporym dystansem. Skierowana jest do starszaków i dzieci w wieku szkolnym, a te mimo wszystko obserwują otaczający nas świat i zauważają już, że nie jest on idealny. W książkach Roalda Dahla nic nie jest po prostu czarno-białe. Każda z nich wprowadza wiele odcieni szarości, o których zawsze warto rozmawiać. Ja czytałam „Fantastycznego pana Lisa” z 6-latkiem. Był zaciekawiony, dużo się śmiał i chętnie rozmawiał o zachowaniu bohaterów. Naturalnie dzieci mają różną wrażliwość, z tego też względu staramy się w recenzji jak najszerzej opisać każdą lekturę, by czytelnik mógł ją ocenić pod kątem swoich dzieci i ich potrzeb. Jakbyśmy jednak nie próbowali, to nasze opinie nigdy nie będą pozbawione pewnej subiektywności. Nam książka się podobała, bardzo cenimy twórczość Roalda Dahla, choć niewątpliwie odbiega od typowych, tradycyjnych bajek czy opowiadań dla dzieci. Mimo wszystko wierzymy, że będziecie zaglądać na Czytelnicze Podwórko i znajdziecie tu wartościowe lektury 🙂 ! Pozdrawiamy serdecznie.