-
Pomelo i wielka przygoda – recenzja
Znacie Pomelo? Książki o tym bardzo radosnym, nieco filozoficznie usposobionym, maleńkim słoniku były pierwszymi, po które nasz Kuba sięgnął, samodzielnie i świadomie dobierając sobie lektury. Teraz odkrywamy je ponownie z naszym młodszym synem, zaś Kuba, choć na co dzień szuka bardziej rozbudowanych form literackich, chętnie nam towarzyszy, bowiem Pomelo to bohater, z którego się nie wyrasta. Mało tego, w ostatnim czasie wydawnictwo Zakamarki wydało dwie książki, które pozwoliły małym czytelnikom wzrastać wraz z ukochanym przez nich słonikiem. „Pomelo rośnie” jest Wam pewnie świetnie znaną opowieścią, dziś jednak chciałam pokazać Wam nowość autorstwa Ramony Bădescu i Benjamina Chauda. Co kryje w sobie „Pomelo i wielka przygoda”? Zapraszam do naszej recenzji!
-
Pozytywka Poli. Zagubiona fotografia – recenzja
A gdyby tak wybrać się na spacer po skąpanej w słońcu sawannie i podziwiać pasące się zebry oraz skubiące akacjowe listki żyrafy? Nie ma problemu! Wystarczy Wam wygodna kanapa i najnowsza powieść Anny Cholewińskiej-Szkolik! Zerknijcie razem z nami do książki „Pozytywka Poli. Zagubiona fotografia” i przekonajcie się, co skrywa w sobie najnowsza seria autorki przygód uwielbianej przez dzieci Misi.