Wszyscy jesteśmy kosmitami - recenzja

Wczoraj swoje setne urodziny świętowałby Stanisław Lem, wybitny pisarz, filozof, futurolog. Jego dzieła fascynują czytelników na całym świecie od lat. Jak nikt inny potrafił on scalić wątki science-fiction z tymi egzystencjonalnymi, zwłaszcza w ujęciu adaptacji człowieka w świetle rozwoju nowoczesnych technologii. Odważne pióro, ogromna kreatywność i zaskakująca zdolność do połączenia popularnego gatunku literackiego z filozoficznymi refleksjami – taki właśnie jest Lem. Cieszę się, że Wydawnictwo Literatura rozpoczęło cykl 100LEM, który jednoczy polskich pisarzy literatury dziecięcej i młodzieżowej nad wspólnym tematem, tak bliskim temu wybitnemu twórcy. Dziś chciałabym pokazać Wam kolejną książkę z tej ciekawej serii. Co kryje nowość „Wszyscy jesteśmy kosmitami”? Zerknijcie.

„Wszyscy jesteśmy kosmitami” to zbiór krótkich opowiadań, których autorem jest Krzysztof Kochański. Każde z nich jest inne, choć wszystkie oscylują wokół tematyki science-fiction. Łączy je śmiałość w kreacji bohaterów i otaczającego ich uniwersum oraz lekkość języka, tak ważna w naukowej fantastyce, skierowanej do młodych czytelników. Wspólnie ze stworzonymi przez autora postaciami zmierzycie się z wizytą obcej cywilizacji, staniecie się świadkami podróży w czasie, poznacie przeróżne, nierzadko zaskakujące zastosowania sztucznej inteligencji, a także udacie się na letnie kolonie na Księżycu. Każda historia, choć tak różna od pozostałych, skupia się na zaproszeniu czytelników do refleksji nad tym, jak może wyglądać nasza przyszłość za sto, pięćset, a nawet tysiąc lat. Czy życie z robotycznym asystentem będzie łatwiejsze, czy może stanie się źródłem frustracji? Jak poradzimy sobie jako ludzkość, gdy życie na Ziemi nie będzie już dłużej możliwe? I kim tak naprawdę jest „kosmita”? To jedynie kilka spośród wielu filozoficzno-futurystycznych pytań, na które odpowiedzi poszukacie wspólnie z bohaterami tekstów Kochańskiego.

Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

Przyznam, że już dawno nie miałam w rękach tak pomysłowej książki. Autor naprawdę odważnie sięga do swej fantazji. I choć Lem pozostanie dla mnie niedoścignionym geniuszem gatunku, to uważam, że w tych opowiadaniach znajdziecie duży wspólny mianownik pomiędzy twórcami. To, co bez wątpienia jest wartością tego tytułu to fakt, że oprócz ciekawych, nieszablonowych treści znajdziecie tu także wiele ważnych z życiowego punktu widzenia wątków. Wspólnie z Natalią Domżalską, bohaterką jednego z opowiadań, zastanowicie się nad tym, gdzie tak naprawdę jest nasz dom. Czy tam skąd pochodzimy, czy może zupełnie gdzieś indziej? Razem z uczniami Profesora Teodorowicza sprawdzicie, jak łatwo ocenić jest po pozorach, zaś wspólnie z Barkiem Ziębą zobaczycie, że czasem droga na skróty prowadzi donikąd. Wszystkie opowiadania, oprócz wartkiej fabuły i futurystycznych realiów mają w sobie zaproszenie do dyskusji nad ważnymi tematami. Sporo z nich krąży wokół relacji międzyludzkich i ich zawiłości, a także tego, jak trudno odnaleźć się w nowych sytuacjach, bez względu na czasy, w których żyjemy. Całość zaś dopełniają zaskakujące zwroty akcji oraz swoista przewrotność i dobry humor narracji.

Uważam, że warto po tę książkę sięgnąć. Oczywiście wśród opowiadań z tomu „Wszyscy jesteśmy kosmitami” były zarówno takie, które były mi bliskie, jak i te, które mniej przypadły mi do gustu. Wszystkie jednak czyta się przyjemnie i lekko, a fakt, iż część z nich ma inną konstrukcję niż pozostałe, stanowi miłe urozmaicenie lektury. Bardzo podobała mi się koncepcja grafik, wprowadzających czytelników do każdego rozdziału. Dzieci, pochodzące z różnych miejsc i czasu, spoglądające na czytelników jakby przez bulaj kosmicznego statku świetnie kształtują klimat opowieści. Nieco mniej przypadły mi do gustu pozostałe ilustracje, choć bez wątpienia ich charakter dobrze wpisuje się w gatunek książki. Czegoś zabrakło mi w ich estetyce, ale bez wątpienia jest to kwestia gustu, gdyż mój starszy syn był nimi mocno zafascynowany.

Polecam książkę „Wszyscy jesteśmy kosmitami” czytelnikom od 10. roku życia. Jest to bardzo interesujący zbiór tekstów, w których ani czas, ani przestrzeń nie mają granic.