Dziewczynka i czarownica - recenzja – Czytelnicze Podwórko

Lubicie baśnie? Ja chętnie sięgam z Kubą po ten gatunek literacki. Jest coś, co pociąga nas w tajemniczym, magicznym i nieco mrocznym świecie baśni. Zwykle są to historie z wartościowym przekazem, do którego droga nierzadko jest kręta, a przygody spotykające baśniowych bohaterów bywają momentami straszne, a jednocześnie intrygujące. Tym razem w nasze ręce trafiła książka „Dziewczynka i czarownica”. Jest to dość niepozorna publikacja, wydana w małym formacie, a jednak grafika okładki ma w sobie coś, co zachęca do sięgnięcia po ten tytuł. Jakie były nasze wrażenia z lektury? Zajrzyjcie do recenzji Czytelniczego Podwórka!

Nora była bardzo ciekawą świata i łatwo nawiązującą kontakty ośmiolatką. Uwielbiała przyrodę i chętnie spędzała czas, poznając okoliczne łąki i lasy. Pewnej niedzieli, gdy lato kusiło przepiękną pogodą, Nora wraz z rodzicami wybrała się na wycieczkę do lasu. Piękno natury zachwyciło dziewczynkę. Podziwiając kwiaty i goniąc motyle, oddaliła się ona od rodziców. Niespodziewanie okazało się, że Nora zgubiła się w leśnej gęstwinie i nie wiedziała, jak odnaleźć polanę, gdzie odpoczywała z mamą i tatą. Na szczęście nieopodal zauważyła chatkę, gdzie postanowiła poszukać pomocy. Czy znajdzie tam ratunek?

W drewnianej chałupce Nora spotkała staruszkę. W pierwszej chwili dziewczynka wystraszyła się starszej pani. Było coś w tej kobiecie, co sprawiało, że Nora nie czuła się komfortowo. Mimo to postanowiła zwrócić się do starowinki z prośbą o pomoc. Jednak już chwilę później dziewczynka zapomniała o swoich obawach i poczuła się w chatce dość swobodnie. Ochoczo odpowiadała na pytania gospodyni, zdradzając swoje pragnienia i marzenia. Wystarczył moment, by staruszka namówiła Norę na spróbowanie soku z brzozy, który miał mieć tajemnicze moce. Dziewczynka, skuszona obietnicami babuleńki, poprosiła ją o buteleczkę mikstury. Nie spodziewa się, że już wkrótce będzie musiała zapłacić za nią ogromną cenę. Starsza kobieta tak zmanipulowała ufną Norę, że dziewczynka zgodziła się, by wiedźma za pomocą czaru zagościła w jej ciele. Nie sądziła jednak, że zaklęcie będzie początkiem wielkich kłopotów. Czy Nora odzyska swoje ciało i wróci do rodzinnego domu? Kto pomoże dziewczynce w złamaniu uroku podstępnej czarownicy? Sprawdźcie sami!

Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

„Dziewczynka i czarownica” to ciekawa, współczesna baśń. Poznamy w niej Norę, sympatyczną i uroczą dziewczynkę, która niestety przez swoją ufność i nierozwagę wpada w ogromne tarapaty. Wiedźma Artemisa wykorzystując naiwność dziewczyny, rzuca na nią czas i przejmuje jej ciało, dzięki czemu może znów cieszyć się urokami młodości. Nora zaś wpada w głęboki sen i niemalże cudem budzi się na kilka dni przed momentem, w którym czar miał się utrwalić. Pełna determinacji próbuje odszukać wiedźmę, by odwrócić zaklęcie. Szybko jednak okazuje się, że będzie potrzebowała pomocy, gdyż czarownica ani myśli słuchać dziewczynki. Na szczęście las pełen jest magicznych stworzeń, które dobrze znały wiedźmę Artemisę i jej podły charakter. Postanawiają one pomóc Norze i wspólnymi siłami wyruszają w niezwykłą wyprawę, by poznać sposób na złamanie uroku.

Z dużą przyjemnością czytaliśmy tę baśń, której autorką jest Alicja Kramer. Nie ukrywam, że fabuła miejscami jest odrobinę niepokojąca. Wątek przejęcia ciała Nory jest dość upiorny, jednak nie należy zapominać, że „Dziewczynka i czarownica” to książka skierowana do nieco starszych czytelników, którzy udźwigną jej ładunek emocjonalny. Jednak mimo kilku trudniejszych fragmentów, całość jest piękną i wartościową opowieścią. Przygody Nory pokażą czytelnikom, że nie każdy, kto chce nam coś ofiarować, ma dobre intencje. Perypetie głównej bohaterki z pewnością będą dla dzieci źródłem wielu refleksji. Zobaczą one, że warto kierować się intuicją, która zwykle w sytuacjach zagrożenia podpowiada nam, że coś jest nie tak, jak być powinno. Przekonają się także, że zawsze powinno się szczerze rozmawiać o swoich obawach z rodzicami. Najważniejszym morałem, tak często pojawiającym się baśniach jest jednak fakt, że obcych należy traktować z pewnym dystansem, gdyż nie każdy człowiek jest szlachetny i nie wszyscy dobrze nam życzą. Nie zabraknie tu także pozytywnego przesłania. Przygody Nory pokażą młodym czytelnikom, że moc, płynąca z prawdziwej przyjaźni, dobrego serca i szczerości jest przeogromna. I to właśnie ten cudowny, budujący przekaz sprawia, że całe napięcie zbudowane w czasie lektury jest świetnie osłodzone w finale.

„Dziewczynka i czarownica” to piękna opowieść, pełna zaskakujących zwrotów akcji, świetnie budowanego napięcia i niezwykłych bohaterów, którzy z pewnością wzbudzą w czytelnikach wiele emocji. Jedyne, czego mi w tej książce zabrakło to ilustracje. Baśnie aż proszą się o piękne grafiki, tu jednak obrazków po prostu nie ma. I choć starszym czytelnikom nie są one aż tak potrzebne, to ich brak pozostawił we mnie lekki niedosyt. Mimo to bardzo pozytywnie oceniamy tę książkę i uważamy ją za wartą uwagi.

W mojej opinii „Dziewczynka i czarownica” to książka odpowiednia dla dzieci od 7. roku życia.