-
Słonecznikowa 5. Zimowa uczta – recenzja
Zbliża się wiosna i już niedługo pisanie o zimowych książkach będzie passé. Póki co jednak marzec nadal zaskakuje nas przymrozkami i opadami śniegu (nawet na Dolnym Śląsku, gdzie biała zima jest raczej wyjątkiem aniżeli regułą), pozwólcie więc, że zabiorę Was wprost na zaśnieżoną ulicę Słonecznikową, by pokazać Wam, jak pięknie książki mogą zainspirować do kreatywnej i radosnej zabawy w rodzinnym gronie. Zerknijcie do naszej recenzji opowieści „Słonecznikowa 5. Zimowa uczta”!