-
Tatry. Przewodnik dla dużych i małych – recenzja
Pierwszy raz w Tatry pojechałam z rodzicami będąc licealistką. Wtedy jakoś nie poczułam mięty do górskich wędrówek. Widocznie musiałam do nich dojrzeć, bo gdy dziesięć lat później wróciłam w Tatry z mężem, przepadłam bez reszty. I choć nie zdobywaliśmy wielkich szczytów, bo głównie spacerowaliśmy dolinami, to oczarowało mnie wszystko, co związane z górami. Teraz miłością do wędrowania po polskich górach staramy się zarazić dzieci. Co uważamy za klucz do sukcesu? Wspólne planowanie wyprawy! Dlatego dziś chcę Wam pokazać książkę, która będzie niezastąpioną pomocą w zaszczepieniu dzieciom miłości do Tatr. Zapraszamy do recenzji, w której opowiadamy o nowości „Tatry. Przewodnik dla dużych i małych”!