-
Puk puk! Widzieliście kometę? – recenzja
Pamiętacie Stanisława Bielskiego? Tak, to ten nastolatek, który jest świadkiem dość niecodziennych wizyt w swoim domu. Mogliście o nim przeczytać w książkach „Puk puk! Zastałem króla?” oraz „Puk puk! Otwórzcie drzwi!”. Dziś pragnę Wam pokazać kolejny tom przygód mieszkańców kamienicy przy ul. Jagiellonów. Zajrzyjcie razem z nami do książki „Puk puk! Widzieliście kometę?” i sprawdźcie, kto tym razem wejdzie do mieszkania rodziny Bielskich przez magiczne drzwi od spiżarni. Zapraszamy do recenzji.