Planszówkowi kurierzy – recenzja

Lubicie gry planszowe? To wyobraźcie sobie, że teraz to właśnie od Was zależy, czy dzieci dostaną swoje ukochane planszówki na czas! Wydawnictwo Muduko przygotowało dla Was grę, w której wcielicie się w kurierów. Waszym zdaniem będzie odpowiednie skompletowanie elementów gier i dostarczenie ich właściwymi pojazdami do domów graczy. Co Wy na to? Jeśli jesteście ciekawi tej gry, zerknijcie do naszej recenzji, w której zdradzamy, jakie sekrety skrywają „Planszówkowi kurierzy”!

„Planszówkowi kurierzy” to wcale niemałe pudełko, w którym znajdziecie mnóstwo kartonowych elementów, a wśród nich przeróżne środki transportu, od rikszy, przez pociąg i ciężarówkę, po zaprzęg rodem z westernu. To właśnie one posłużą Wam do przewiezienia elementów gier, niezbędnych do ukończenia misji kuriera. W zależności od wybranego wariantu Waszym celem będzie zapełnienie jak największej ilości pojazdów, jak najszybsze załadowanie swojego środku transportu lub jak najszybsze dostarczenie wszystkich elementów gier do domu gracza, czekającego na upragnioną planszówkę. W tym ostatnim wariacie wykorzystacie bardzo okazałe i niezwykle ciekawie przygotowane graficznie kartonowe budynki, wśród których nie zabraknie okazałego zamku, przepięknej pagody czy… Willi Śmiesznotki! Pamiętajcie jednak, by być uważnym, gdyż pojazdy można załadować tylko w określony sposób! Czy wszystkie ładunki zmieszczą się do Waszej ciężarówki? I czy uda Wam się wyprzedzić przeciwników?

Ta nowość od Wydawnictwa Muduko jak zawsze urzeka warstwą graficzną. Bardzo starannie wykonane kartonowe elementy zachwycają dbałością o szczegóły i pomysłowością autorów. Same zasady są przejrzyste, a trzy warianty gwarantują możliwość dostosowania rozgrywki do doświadczenia graczy, czy choćby tego, jakim czasem dysponujecie. Instrukcja napisana jest bardzo przystępnie, a gra łączy przyjemną rozrywkę z możliwością doskonalenia podstawowych umiejętności matematycznych. Będzie to świetna propozycja dla starszych przedszkolaków i dzieci w wieku wczesnoszkolnym!

Już na sam koniec wspomnę o kilku technicznych szczegółach. Przeciętna rozgrywka według informacji, umieszczonych na pudełku trwa około 20 minut, choć z naszego doświadczenia wynika, że często kończyliśmy ją wcześniej. Jeśli szukacie dłuższych wrażeń, autorzy mają dla Was propozycję wydłużenia rozgrywki, co jest dobrym wyjściem dla bardziej doświadczonych młodych graczy. Gra przewidziana jest dla grupy max. 4 osób, choć ilość elementów moim zdaniem z powodzeniem pozwoli na rozgrywkę nawet 6-osobową (jest ona wtedy nieco trudniejsza, bo elementy gier szybko znikają i trzeba się naprawdę nagłowić, by ukończyć swoją misję!). Jeśli zaś chodzi o minimalny wiek gracza, to w mojej opinii po grę możecie sięgać z dziećmi od 6. roku życia, gdyż do płynnej rozgrywki potrzebne są umiejętności dość swobodnego poruszania się po liczbach w zakresie do 20. Nasz 7-latek chętnie gra w każdy ze scenariuszy z instrukcji, mogę więc śmiało polecić „Planszówkowych kurierów” młodym wielbicielom tego typu rozrywek 😊 !

Metryczka:

• autor – Reiner Knizia
• ilustracje – Artur Nowicki
• tłumacz – Michał Szewczyk
• Wydawnictwo Muduko

Zapraszamy na Czytelnicze Podwórko! Znajdziesz nas również na Facebooku!