-
Smopsy – recenzja
Justyna Bednarek bez dwóch zdań jest autorką, którą cenią tak dzieci, jak i dorośli. Lekkość pióra, łatwość z jaką Pani Justyna powołuje do życia bohaterów naprawdę niebanalnych oraz humor, który bawi każdego sprawiają, że każda książka Pani Bednarek przyjmowana jest przez czytelników z dużym entuzjazmem. Przygody dziesięciu skarpetek czy pięciu sprytnych kun czytaliśmy z ogromną przyjemnością, więc po „Smopsy”, nową opowieść tej autorki, sięgnęliśmy z nieskrywaną radością. Jak nam się spodobała? Zobaczcie sami!
-
Koronkowa robota, czyli wzór na kryminalną historię – recenzja
Grzegorz Kasdepke jest autorem, który zaraził mojego starszego molika książkowego zamiłowaniem do zagadek i kryminałów. Do przygód Detektywa Pozytywki autorstwa pana Grzegorza powracamy z dużą przyjemnością i bardzo ucieszyliśmy się na wieść, iż tego lata pojawiła się kolejna detektywistyczna powieść jego pióra, tym razem jednak z udziałem zupełnie nowych bohaterów. Czy wakacje, góry, dwóch tajemniczych drabów i… koronki mogą stać się przepisem na przestępstwo doskonałe? Zajrzyjcie do naszej recenzji książki „Koronkowa robota, czyli wzór na kryminalną historię” i przekonajcie się sami!
-
Śledztwo Inspektora Mątwy. Gdzie jest Syrenka? – recenzja
Każdy z nas zna Warszawską Syrenkę. Większość z nas jest w stanie mniej lub bardziej dokładnie przytoczyć legendę, która wiąże tę niezwykłą pannę wodną z naszą stolicą. Dzieci malują jej podobizny w czasie zajęć w przedszkolu, a żadna wycieczka do Warszawy nie może się odbyć bez wizyty na Powiślu i pamiątkowego zdjęcia u boku Syrenki. A teraz wyobraźcie sobie, że pewnego dnia słyszycie w wiadomościach wieści, iż najbardziej rozpoznawalny symbol Warszawy porzucił cokół, zostawił tarczę i miecz, po czym… zniknął w Wiśle! Taka właśnie historia spotkała Szymka i Lenę. Nie wierzycie? Zerknijcie razem z nami do książki „Śledztwa Inspektora Mątwy. Gdzie jest Syrenka?” i przekonajcie się sami!
-
Jak zdobyć supermoce – recenzja
Któż z nas nie chciałby być superbohaterem. Nadludzka siła, świetny wzrok, wyjątkowy spryt, nadzwyczajna odwaga – niewątpliwie posiadanie takich przymiotów jest kuszące. Jednak gdy głębiej się nad tym zastanowimy, naszą supermocą może być tak naprawdę każda cecha, która sprawia, że jesteśmy dobrymi ludźmi. Świetnie przekonała się o tym bohaterka powieści, którą dziś chciałabym Wam pokazać. Zapraszam Was do recenzji, w której dzielimy się naszymi wrażeniami z lektury książki „Jak zdobyć supermoce”!
-
Już, już! – recenzja
Ostatnie dwa lata pokazały, że nie sposób odseparować dzieci od technologii. Nasze życie w zasadzie trwale powiązane zostało z użytkowaniem komputerów, telefonów i Internetu. Do sieci przeniosła się zarówno szkoła, jak i niemała część relacji społecznych. Stawia to tak dzieci, jak i dorosłych w niezwykle trudnej sytuacji, w której zmierzyć się musimy z zupełnie nowymi zagrożeniami, od ogromnej presji mediów społecznościowych, przez ryzyko uzależnienia, po konieczność przygotowania młodych użytkowników Internetu do rozsądnego korzystania z ogromu narzędzi, jakie daje sieć. Dlatego właśnie dziś chciałam pokazać Wam książkę niełatwą, ale niezwykle potrzebną! Zerknijcie razem z nami do powieści„Już, już!”.
-
Najlepsze świąteczne książki dla dzieci – zestawienie
Wigilia zbliża się wielkimi krokami. Nie wiem jak Wy, ale ja w okresie adwentu uwielbiam sięgać z dziećmi po świąteczne tytuły! Co więcej, chętnie dorzucamy bożonarodzeniowe książki do gwiazdkowych prezentów. Moim zdaniem nic tak nie pomaga w stworzeniu bożonarodzeniowej atmosfery jak piękna i wartościowa lektura, nawiązująca do świątecznych tradycji. Właśnie dlatego postanowiłam stworzyć dla Was zestawienie, w którym pokażemy Wam najlepsze świąteczne książki dla dzieci. Znajdziecie tu coś zarówno dla maluchów, jak i dla starszych czytelników. Mam nadzieję, że wśród naszych propozycji odnajdziecie inspiracje, które pomogą Wam w wyborze mikołajkowych i bożonarodzeniowych prezentów dla Waszych małych moli książkowych. Zapraszam do naszej recenzji!
-
Pięć choinek, w tym jedna kradziona – recenzja
Święta są dla mnie magicznym czasem. Zapach choinki, smak kompotu z suszu, tekstura pierogowego ciasta i piękno świątecznych ozdób budzą we mnie same ciepłe uczucia i przenoszą mnie sercem wprost do rodzinnego domu, nawet gdy spędzam Boże Narodzenie na drugim końcu Polski. Bywa jednak, że myśl o nadchodzącej Wigilii wywołuje w ludziach pewien smutek spowodowany tęsknotą, samotnością, a może i niedostatkiem, jednak nie zawsze tym materialnym… Wtedy kolędy drażnią, a karp nie smakuje tak, jak powinien. Trudno pisać o takich świętach, a jednak jest ktoś, komu się to pięknie udało. I choć książka, którą chcę Wam dziś pokazać, nie opowiada wcale o prostych sprawach, to daje nadzieję! Zerknijcie razem z…
-
Biuro detektywistyczne Dziurka od klucza. Główka pracuje – recenzja
Dzieci kochają tajemnice! Zagadki, zwłaszcza te, w które zaangażowani są detektywi, są zdecydowanie jednym z ulubionych tematów przewodnich w literaturze dziecięcej. Nic więc dziwnego, że na rynku wydawniczym pojawiają się kolejne serie, poświęcone właśnie zagadkom, przestępstwom i dziecięcym detektywom! Seria „Biuro detektywistyczne Dziurka od klucza” już jakiś czas temu podbiła serca młodych czytelników. Teraz swoją premierę miał drugi tom przygód Julka i Mikołaja. Jakie tajemnice rozwiążą tym razem? Zerknijcie do naszej recenzji i sprawdźcie, jakie sekrety kryje nowość „Biuro detektywistyczne Dziurka od klucza. Główka pracuje”!
-
Projekt Bitoven – recenzja
Kiedyś próbowałam dostać się do szkoły muzycznej. Marzyłam, by grać na flecie poprzecznym. Brzmienie tego instrumentu miało w sobie coś magicznego i przenosiło mnie wprost do baśniowych krain. Tak się jednak złożyło, że miejsc w klasie fletu nie było, było za to w sekcji klawiszowej. I choć do teraz lubię brzmienie fortepianu, to jednak już jako dziecko miałam w tej sprawie mocno ugruntowane poglądy. Na klawiszach grać nie chciałam (choć uwielbiałam bawić się keyboardem, który był w domu). Czasem bywa tak, że to, co daje nam los nie idzie w parze z tym, co gra nam w duszy… Przekonał się o tym pewien utalentowany chłopiec, którego poznacie w niezwykłej, bardzo…
-
Wszyscy jesteśmy kosmitami – recenzja
Wczoraj swoje setne urodziny świętowałby Stanisław Lem, wybitny pisarz, filozof, futurolog. Jego dzieła fascynują czytelników na całym świecie od lat. Jak nikt inny potrafił on scalić wątki science-fiction z tymi egzystencjonalnymi, zwłaszcza w ujęciu adaptacji człowieka w świetle rozwoju nowoczesnych technologii. Odważne pióro, ogromna kreatywność i zaskakująca zdolność do połączenia popularnego gatunku literackiego z filozoficznymi refleksjami - taki właśnie jest Lem. Cieszę się, że Wydawnictwo Literatura rozpoczęło cykl 100LEM, który jednoczy polskich pisarzy literatury dziecięcej i młodzieżowej nad wspólnym tematem, tak bliskim temu wybitnemu twórcy. Dziś chciałabym pokazać Wam kolejną książkę z tej ciekawej serii. Co kryje nowość „Wszyscy jesteśmy kosmitami”? Zerknijcie.