Sagrada - recenzja gry od wyd. Foxgames

Wyobraź sobie, że jesteś artystą i stajesz przed zadaniem dokończenia budowy jednej z najbardziej rozpoznawalnych konstrukcji na świecie. Jesteś odpowiedzialny za stworzenie spektakularnych witraży, które wypełnią okna bazyliki Sagrada Familia. Czy podołasz zadaniu? Czy odpowiednio dobierzesz barwy i ich odcienie? Sięgnij po… kostki i karty i zmierz się z fenomenalną grą od wydawnictwa Foxgames. Chcesz wiedzieć więcej? Zerknij do naszej recenzji – oto „Sagrada”!

Początkowo, gdy przeczytałam opis tego tytułu, nie do końca byłam przekonana, czy na pewno przypadnie mi on do gustu. Owszem, pudełko kusi przecudną grafiką, ale sama mechanika nie do końca mnie przekonywała. W końcu jak wczuć się w rolę konstruktora witraży mając do dyspozycji zaledwie kolorowe kostki? A jednak twórcy gry „Sagrada” doskonale wiedzieli co robią!

Co znajdziecie w pudełku? 90 kostek w bardzo żywych kolorach, 12 kart wzorów witraży (o różnym stopniu trudności), 12 kart narzędzi, 15 kart celów, worek na kostki, znaczniki gracza, znaczniki uznania oraz 4 cudne ramki witraży, które robią w tej grze największe wrażenie. Nie tylko stanowią one bazę Waszej budowli, ale także zapobiegają przesuwaniu się kostek oraz stwarzają świetny klimat, który będzie towarzyszył Wam przez całą rozgrywkę.

Na czym opiera się mechanika gry? Waszym zadaniem jest wypełnienie witraża kolorowymi kostkami. Na początku każdej z dziesięciu rund losujecie odpowiednią ich ilość (determinowaną liczbą graczy) i rzucacie nimi, by ustalić, jaką wartość będzie miała każda z nich. I teraz zaczyna się prawdziwe wyzwanie, bowiem musicie tak dobierać kości, aby te o tych samych kolorach czy wartościach nie stykały się ze sobą, a jednocześnie musicie pamiętać o wypełnianiu witraży w taki sposób, by zebrać jak najwięcej punktów z kart celów. Nie jest to wcale proste, bo czasem na stole zostają kości, które w żaden sposób nie pasują do Waszego planu. Co wtedy? Możecie sięgnąć po karty narzędzi. W końcu każdy rzemieślnik musi dysponować odpowiednim sprzętem!

Jakie zalety ma „Sagrada”? Gra ta jest niezwykle przyjemna i naprawdę pięknie wydana, a sama rozgrywka – stosunkowo krótka, choć nie oszczędzi Wam główkowania! Końcowe rundy są naprawdę ekscytujące, a emocje sięgają zenitu.

Jakie wady ma ten tytuł? Jego losowość bywa frustrująca. Na szczęście autorzy i tu są o krok przed graczem i przewidzieli opcjonalną zasadę, mającą na celu zmniejszenie stopnia losowości rozgrywki. Cudnie, prawda?!

Osobiście jestem tym tytułem naprawdę urzeczona i, pomimo początkowych obaw, z największą przyjemnością polecam go wszystkim wielbicielom gier! „Sagrada” w mojej opinii będzie odpowiednia dla graczy już od 10. roku życia, a znajdziecie ją na TaniaKsiazka.pl