Kocham Cię całym sercem - recenzja – Czytelnicze Podwórko

Muszę przyznać, że w wśród ostatnich książek wydawnictwa Wilga jest naprawdę sporo „misiowych” pozycji. Jakiś czas temu pokazywaliśmy Wam przepiękny tytuł „Pewnego dnia, niedźwiadku” – bardzo refleksyjną opowieść o dorastaniu. Później przyszedł czas na niezwykle wzruszającą i ważną historię „Żegnaj, niedźwiadku”. Dziś zaś chcielibyśmy pokazać Wam bardzo radosną, uroczą i pełną ciepła nowość o tytule, który mówi wszystko… „Kocham Cię całym sercem”. Zerknijcie!

Misia to bardzo energiczna i pełna radości mała niedźwiedzica. Gdy coś robi, wkłada w to całe swoje serduszko. Nawet wtedy, gdy gra na perkusji. Entuzjazmu w czasie tej wesołej zabawy jest tak wiele, że niedźwiadka nawet nie wie, kiedy przypadkiem złamała ulubiony kwiatek mamy. Teraz jest bardzo smutna. Boi się, że mama się zezłości lub, co gorsza, będzie jej przykro. Jednak gdy przychodzi do mamy ze łzami w oczach i słowami przeprosin na ustach słyszy tylko jedno… „Zawsze będę cię kochała”*. Tą miłością, zamkniętą w radosnych uderzeniach jej serca, niedźwiedzica stara się ukoić wszystkie smutki swej córki. I nawet gdy Misia przegra w wyścigu, gdy jest jej smutno i chciałaby jak najszybciej wrócić do domu, czułe słowa mamy pozwalają wysuszyć łzy. Czy jednak przypominające o słowach niedźwiedzicy bicie serca wystarczy Misi, by poradzić sobie ze stratą ukochanego latawca? Sprawdźcie sami!

Czytelnicze Podwórko - recenzje książek dla dzieci

Cudna jest ta historia! Pełna ciepła, zapraszająca do bliskości i dająca mnóstwo spokoju, płynącego z rodzicielskiej miłości. Trudno o bardziej kojącą, wyciszającą opowieść. I choć w książce „Kocham Cię całym sercem” nie brak także niełatwych emocji, bo jest tu i strach, i złość, i szczypta obawy o to, jak zareaguje niedźwiedzia mama, to całość prowadzi dzieci ku niezwykle ważnemu przesłaniu – miłość sprawia, że można powiedzieć sobie absolutnie wszystko. Co więcej, to właśnie ona powoduje, że nawet jeśli zranimy siebie nawzajem, jeśli coś nas zaboli czy sprawi nam przykrość, potrafimy głęboko odetchnąć i nadal być dla siebie nawzajem całym światem. Tak bardzo chciałabym, aby moje dzieci widziały we mnie mamę, której mogą powierzyć każdy sekret, której nigdy nie będą się bały opowiedzieć o swoich błędach czy problemach, w której będą widzieć oparcie. Pracuję nad tym każdego dnia. I myślę, że rodzinna lektura tej opowieści może być kolejną cegiełką w budowaniu wzajemnej relacji, pełnej szacunku, zrozumienia i bliskości.

Gorąco polecam książkę „Kocham Cię całym sercem” każdemu. Cudowne ilustracje, wzruszająca, mądra treść, otulająca niczym puszysty koc oraz radość i spokój, które pozostają z czytelnikami po wybrzmieniu ostatnich słów czynią tę opowieść wspaniałym literackim doznaniem. Nie sposób powstrzymać się podczas lektury od uśmiechu. A ten dziecięcy uśmiech jest nam wszystkim teraz bardzo, bardzo potrzebny!